Przygotowywane w PE stanowisko dotyczy porozumieniem szefów państw i rządów wypracowanego podczas lipcowego szczytu UE. Największą część z planowanego na 750 mld euro funduszu odbudowy będzie ma stanowić liczący 672,5 mld euro instrument odbudowy i odporności. Unijni liderzy zdecydowali, że na kwotę tę będzie się składało 360 mld euro pożyczek i 312,5 mld euro grantów.

Czytaj: Szczyt UE: 1,8 bln euro w budżecie i funduszu odbudowy - z kontrolą praworządności>>
 

Porozumienie w sprawie wieloletnich ram finansowych i funduszu obudowy otworzyło drogę dla eurodeputowanych oraz przedstawicieli państw członkowskich w Radzie UE dla przyjęcia odpowiednich przepisów regulujących sposób funkcjonowania instrumentu odbudowy i odporności.

- Propozycja ta będzie przyjmowana w procedurze współdecyzji, w której PE i Rada mają równe prawa. My jako parlament mamy zamiar skorzystać z pełni przysługujących nam praw - przypomniał wiceszef grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w PE Siegfried Muresan.

 

Polityk, który jest jednym z trzech sprawozdawców pracujących nad tymi przepisami ze strony PE poinformował, że EPL, S&D i grupy Odnowić Europę chcą, by w regulacjach dotyczących instrumentu odbudowy i odporności znalazło się powiązanie dostępu do funduszu z przestrzeganiem zasad rządów prawa.  - Chcemy, żeby mechanizm praworządności wszedł w życie w tym samym dniu, w którym zaczną obowiązywać wieloletnie ramy finansowe oraz fundusz odbudowy - podkreślił wiceszef frakcji EPL.

Zgodnie z ustaleniami szczytu UE wypłaty środków z funduszu odbudowy oraz budżetu będą warunkowane przestrzeganiem standardów praworządności w państwach członkowskich, ale zasady tej kontroli mają dopiero powstać. - Po raz pierwszy poszanowanie dla praworządności jest decyzyjnym kryterium dla wydatków budżetowych - powiedział po zakończeniu szczytu przewodniczący Rady UE Charles Michel.

Więcej: Kozłowski: Pieniądze za praworządność - jeszcze nie było w UE tak twardych reguł>>