W misji europosłów komisji wolności obywatelskich (LIBE) i spraw konstytucyjnych (AFCO) Parlamentu Europejskiego, która dniach 21-23 lutego przebywała w Warszawie, uczestniczyli: Juan Fernando López Aguilar (S&D, przewodniczący), Konstantinos Arvanitis (Lewica) Lukas Mandl (EPL) Róża Thun und Hohenstein (Odnowić Europę) Beata Kempa (EKR), Othmar Karas (EPL), Gabriele Bischoff (S&D), Gerolf Annemans (Tożsamość i Demokracja) oraz Daniel Freund (Zieloni). Cłonkowie misji spotkali się z przedstawicielami m.in. organizacji pozarządowych, środowisk akademickich, mediów, politykami i sędziami.

 

 

TK na usługach władzy, upolityczniony Sąd Najwyższy

W przedstawionym Parlamentowi Europejskiemu sprawozdaniu jest m.in. mowa o „nieprawidłowo zbudowanym Trybunale Konstytucyjnym, który wydaje orzeczenia na żądanie władzy wykonawczej, w tym dotyczące niemal całkowitego zakazu aborcji, obala nadrzędność prawa unijnego i ważność orzeczeń TSUE w zakresie niezawisłości sądownictwa”.

Czytaj: Fundacja Batorego: TK realizuje "rosyjski scenariusz" wobec trybunału w Strasburgu>>

Jego autorzy wskazują też na „coraz bardziej upolityczniony przez władzę wykonawczą Sąd Najwyższy”, „Izbę Dyscyplinarną i Izbę Rewizyjną Sądu Najwyższego, które nadal funkcjonują pomimo braku niezależności i bezstronności” oraz „uciszenie krytycznych sędziów wobec zmian w sądownictwie podejmowanych od 2015 r.”

 

Zarzuty członków misji dotyczą też „neo-Krajowej Rady Sądownictwa”, która jest rdzeniem upolitycznienia polskiego sądownictwa” oraz „bezprecedensowy poziom upolitycznienia prokuratury przez fakt, że Minister Sprawiedliwości jest jednocześnie Prokuratorem Generalnym”.

Także szykanowanie osób LGBTI i Pegasus przeciwko opozycji

W sprawozdaniu podniesiona jest też kwestia mediów i LGBTI. Jego autorzy piszą o „projekcie ustawy, która pozwoliłaby władzy wykonawczej przejąć kontrolę nad największym i niezależnym kanałem telewizyjnym TVN24, który został ostatecznie zawetowany przez prezydenta” oraz o „dalszym pogarszaniem się praw kobiet, praw osób LGBTI i praw migrantów”.

Sprawozdanie mówi też o „rzekomym nielegalnym wykorzystaniu przez rząd oprogramowania szpiegującego Pegasus w odniesieniu do ludzi postrzeganych jako przeciwnicy rządzącej większości, w tym członków opozycji, m.in. prawnika i prokuratora”.

Czytaj także: Parlament Europejski upomina się o praworządność i wolność mediów w Polsce>>

Beata Kempa: Misja w służbie polskiej opozycji

To sprawozdanie jest nieobiektywne i służy wspieraniu narracji polskiej opozycji. Misja przyjechała do Polski nie po to, aby poznać prawdę, ale po to, aby przedstawić swoją wcześniej przygotowaną tezę, a jej celem jest wyłącznie obalenie polskiego rządu, co zresztą padało z ust uczestniczących w niej posłów - oceniła eurodeputowana Beata Kempa.