- Będzie to już kolejne z rzędu comiesięczne spotkanie Rady ds. Ogólnych, na którym poruszana jest sytuacja w Polsce. Do tej pory odbyły się dwa wysłuchania i dyskusja w ramach informacji bieżącej.
Na poprzednim spotkaniu ministrów ds. europejskich wiceszef KE Frans Timmermans przekonywał, że sytuacja dotycząca praworządności w Polsce nie poprawiła się; przeciwnie - pogorszyła się, a władze przyspieszyły proces zmian, nominując sędziów do Sądu Najwyższego.

Czytaj: Rada UE po raz kolejny pytała o praworządność w Polsce >>

Natomiast minister ds. europejskich Konrad Szymański wskazywał, że łączenie sprawy powoływania przez prezydenta sędziów do Sądu Najwyższego ze zmianami, zgodnie z którymi część sędziów SN przeszła w stan spoczynku, to nieporozumienie. Rząd przekonuje, że nowo powołani sędziowie nie weszli na stanowiska zwolnione przez tych, którzy na mocy nowych przepisów musieli odejść w stan spoczynku. - Zawsze jesteśmy gotowi tłumaczyć wszelkie wątpliwości, niemniej biorąc pod uwagę sprawę w TSUE - mówił.

Jednak w kontekście projektowanej kolejnej duskusji na ten temat, polscy dyplomaci przekonują, że w Radzie UE nie ma większości, by iść dalej z procedurą z art. 7, a w związku z tym, że sprawa toczy się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE należy zaprzestać dyskusji na poziomie politycznym.