Rozmowa z dr. Adamem Ploszką z Uniwersytetu Warszawskiego

Krzysztof Sobczak: Otrzymał pan pierwszą nagrodę w konkursie Państwa i Prawa na najlepsze prace doktorskie za pracę „Publicznoprawny status jednostki skrajnie ubogiej”. Jest coś nie tak z tym statusem?
Adam Ploszka:
Punktem wyjścia moich analiz było stwierdzenie, że ubóstwo stanowi  problemem praw człowieka. Jeśli ktoś jest biedny to jego problemy sprowadzają się nie tylko do tego, że nie ma co jeść i gdzie mieszkać, ale także spotyka się on z brutalnością policji, straży miejskiej, jego prawo do prywatności polega licznym ograniczeniom, miewa problemy z uczestnictwem w wyborach, dostępem do sądu, z korzystaniem z wolności słowa, zgromadzeń i dochodzi do szeregu jeszcze innych naruszeń. Potwierdzają to solidne badania terenowe socjologów oraz badaczy polityki społecznej, z których wychodził właśnie taki obraz, że jak żyje się w ubóstwie, a szczególnie w skrajnym ubóstwie, to dochodzi nie tylko do degradacji warunków życiowych, ale naruszane są właściwie wszystkie prawa człowieka. To wynika z wielu badań przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych, na które ja spojrzałem z punktu widzenia praw człowieka. I dostrzegłem, że są tu liczne naruszenia tych praw.

A gdy już pan to stwierdził, że są, to co dalej?
Następnym krokiem było stwierdzenie, że jeżeli naruszane są prawa człowieka, to w grę wchodzi odpowiedzialność władzy publicznej za to. W ten sposób odchodzimy od traktowania problemów społecznych takich jak ubóstwo czy wykluczenie społeczne wyłącznie jako problemów polityki społecznej pozostawionych dość swobodnej regulacji ich przez państwo i uznajemy, że to także problemy prawne. Z tym z kolei wiąże się możliwość zidentyfikowania prawnego obowiązku przeciwdziałania ubóstwu, ponieważ są naruszone prawa człowieka, a państwo ma za zadanie przeciwdziałać temu i reagować na naruszenia. Z kolei z tym obowiązkiem związane są mechanizmy jego egzekwowania m.in. możliwość postawienia zarzutu władzy publicznej, że zaniechując działań w obszarze przeciwdziałania ubóstwu lub podejmując je na niewystarczająca skalę narusza prawa człowieka.
Wśród norm prawnych z których wynika obowiązek przeciwdziałania ubóstwu istotne znaczenie miały dla mnie Wytyczne w Sprawie Skrajnego Ubóstwa i Praw Człowieka, które choć są dokumentem o charakterze soft law, to stanowią swego rodzaju przewodnik po prawach człowieka przez pryzmat sytuacji osób, które są dotknięte skrajnym ubóstwem. Gdy ostatecznie udało mi się ustalić standard ochrony praw człowieka skrajnie ubogiego to przyłożyłem to do polskiego prawodawstwa i identyfikowałem poszczególne naruszenia.