Fundacja im. Stefana Batorego, Forum Związków Zawodowych, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Instytut Spraw Publicznych przedstawiły w piątek wstępną wersję projektu obywatelskiej ustawy o ochronie sygnalistów.
To trend europejski
Organizacje wskazują, że ich apele o stworzenie ochrony prawnej dla osób, które reagują na nieprawidłowości w miejscu pracy (tzw. sygnaliści / ang. whistleblowers), nie przyniosły dotąd żadnych efektów. Tymczasem takie regulacje od dawna funkcjonują w wielu europejskich krajach. Jako przykłady podają Szwecję, Holandię czy Słowację.
Ustawa o jawności w ogniu krytyki
Działania, które do tej pory podejmowały polskie władze, nie były skuteczne. Co prawda powstała w tym roku ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, ale to jeden z wielu przykładów wprowadzenia gwarancji bezpiecznego raportowania nieprawidłowości w konkretnej branży. Tymczasem niezbędne jest stworzenie kompleksowych rozwiązań. Czytaj dalej >>
Powstaje obywatelski projekt ustawy o ochronie sygnalistów
W Polsce sygnalista wciąż kojarzy się z donosicielem. Niesłusznie - przekonują eksperci i podkreślają, że firmy, które wprowadzają mechanizmy zgłaszania nieprawidłowości, osiągają wymierne korzyści. Osoby, które reagują na nieprawidłowości w miejscu pracy, nie mają w Polsce właściwej ochrony prawnej. Organizacje społeczne chcą to zmienić.