Ten, kto się powoła na siłę wyższą, będzie musiał wykazać nie tylko, że zdarzenie uniemożliwiające wykonanie umowy było zewnętrzne i nie do odparcia, ale także że przyszło nagle i nie można było mu zapobiec – wskazują eksperci. W sytuacji, gdy dwóch hurtowników spod Krakowa miało dostarczyć towar temu samemu odbiorcy, ale jedna hurtownia jest położona niżej i właściciel został zaskoczony wodą, więc towar stracił. Drugi zaś ma hurtownię nieco wyżej, ale nie usuwał towaru, licząc, że woda do niego nie dotrze. Tylko ten pierwszy może się powoływać na siłę wyższą. W relacjach handlowych można od kontrahenta wymagać podwyższonej staranności, szczególnej zapobiegliwości, przezorności. Zgodnie z art. 355 § 2 k.c. należytą staranność w prowadzeniu działalności gospodarczej określa się, uwzględniając jej zawodowy charakter. We własnym interesie powinniśmy dokumentować istotne dla ewentualnego sporu (rozliczeń) fakty. Zdjęcia mogą być kwestionowane, warto sięgnąć po instytucję zabezpieczenia dowodów.

Źródło: Rzeczpospolita, 21 maja 2010 r.