Na ostatnim jej posiedzeniu, na początku kwietnia jej przewodniczący Robert Kropiwnicki (PO) zgłosił poprawkę, by wyeliminować prokuratora generalnego z grona obligatoryjnych uczestników postępowania przed Trybunałem. - Prokuratura powinna się skupić na postępowaniach karnych - uzasadniał. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, bezskutecznie protestowali przeciwko temu obecni na posiedzeniu prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński i wiceprezes Stanisław Biernat oraz prokurator generalny Andrzej Seremet. Poprawka przeszła. Projekt ma być teraz zatwierdzony do drugiego czytania przez połączone sejmowe komisje sprawiedliwości i ustawodawczą.
- To zły pomysł, bo stanowiska prokuratury oraz wystąpienia przed Trybunałem prokuratorów z  Prokuratury Generalnej zawsze są wartościowym elementem postepowania – mówi Andrzej Rzepliński. - Jako sędzia i prezes Trybunału Konstytucyjnego mogę tylko najlepsze słowa powiedzieć o Prokuraturze Generalnej, a konkretnie o tej jej części, która przygotowuje wystąpienia i opinie do Trybunału. Prokuratorzy pracujący w Biurze Spraw Konstytucyjnych przygotowują stanowiska na najwyższym poziomie i profesjonalnie występują przed Trybunałem - dodaje.
-  Przecież racje dla obligatoryjnego udziału prokuratora generalnego jeszcze wzrosły. Pełni rolę nieprzewidzianego w polskim prawie rzecznika generalnego. Tacy rzecznicy działają np. w Trybunale Sprawiedliwości UE. Stanowiska przygotowane w Biurze Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Generalnej przez wysoko wyspecjalizowanych prawników rozszerzają perspektywę postępowania trybunalskiego. Ta zmiana byłaby zmianą na gorsze – dodaje cytowany przez GW prof. Biernat. Więcej>>> 


  Tomasz Stawecki,Jan Winczorek
 
Wykładnia konstytucji. Inspiracje, teorie, argumenty>>>