Sejm zbierze się  8 listopada po raz pierwszy po wyborach. Po wybraniu marszałka i wicemarszałków Sejmu, a następnie szefów komisji, rozpocznie się praca nad projektami ustaw. Zdaniem posła elekta Jerzego Kozdronia, byłego szefa komisji nadzwyczajnej d.s. zmian w kodyfikacjach cześć projektów, które były przedmiotem jej obrad, nie została uchwalona. Komisja nie dopracowała np. senackiego projektu ustawy darowizny na wypadek śmierci w kodeksie cywilnym. Wprawdzie uchwalono zapis windykacyjny w testamentach, który wszedł w życie 23 października, ale testament można w każdej chwili zmienić lub odwołać. Natomiast darowizna na wypadek śmierci da obdarowanemu pewność, że otrzyma np. rodzinną firmę. Jednak senatorowie nie zdążyli dopracować szczegółów. Teraz muszą wnieść projekt do laski marszałkowskiej po raz trzeci.  
Nie dokończono prac nad zmianą kodeksu karnego, do którego posłowie próbowali wprowadzić konfiskatę mienia za niektóre przestępstwa.
- Ta zmiana nie jest konieczna – mówi poseł Kozdroń. – Doprowadziłaby do zbyt daleko idących skutków. Ale na pewno szybkiej reakcji wymaga regulacja ubezpieczenia rolników. W lutym mija termin wygaśnięcia przepisu, który gwarantuje opłacanie im składek przez Skarb Państwa. Jeśli parlament nie uchwali nowego przepisana czas, rolnicy będą płacić je ze swojej kieszeni.  
Na pewno Sejm powinien kontynuować prace nad zmiana konstytucji – uważa poseł Kozdroń. – Nowy rozdział europejski w ustawie zasadniczej, zaproponowany przez Prezydenta RP doczekał się kompromisu, a mimo to posłowie nie zdążyli z uchwaleniem. Ten projekt także uległ zasadzie dyskontynuacji i trzeba go wnieść do Sejmu raz jeszcze.
Warto w nim uzupełnić również przepis o Prokuratorze Generalnym, który powinien mieć inicjatywę ustawodawczą, podobnie jak obecnie RPO. Należałoby zwiększyć uprawnienia i zarazem usprawnić pracę Trybunału Konstytucyjnego, aby mógł on odmawiać udzielenia odpowiedzi na niektóre zagadnienia prawne stawiane przez sądy, na wzór postanowień Sądu Najwyższego. Są bowiem kwestie już rozstrzygnięte przez orzecznictwo, które nie wymagają zaangażowania Trybunału. Warto byłoby ponownie przyjrzeć się sprawie skargi konstytucyjnej. Wiele skarg zasługuje na umorzenie lub oddalenie, a nie ma wystarczających środków prawnych, by to uczynić – dodaje poseł Kozdroń.