Jak można przeczytać na stronie SDP, w trakcie spotkania przewodniczący Tomczykiewicz poinformował, iż dotychczasowy efekt prac został uznany przez kierownictwo PO za zbyt mało nowatorski, zbyt skomplikowany i biurokratyczny. W związku z tym poczyniono w kierownictwie partii ustalenia w efekcie których przyjęto:
1. skrócenie aplikacji prawniczych z 3 do 2 lat; tym samym okres ten odpowiadał będzie okresom przyjętym w innych państwach Unii Europejskiej;
2. wprowadzenie jednolitego zawodowego egzaminu prawniczego (egzamin II stopnia) o charakterze praktycznym rezygnując tym samym z pamięciowej weryfikacji w formie testu (sprawdzającego bardziej możliwości pamięciowe kandydata aniżeli przydatność do zawodu);
3. zasadę zgodnie z którą prawnik posiadający 3 letnią praktykę zdobytą w każdej prawem dozwolonej formie będzie mógł przystąpić do egzaminu II stopnia bez konieczności odbycia drogiej aplikacji w korporacji;
4. rezygnację z przeprowadzenia egzaminów dla prawników którzy będą chcieli wykonywać zawód doradcy prawnego;
5. kompetencje zawodowe doradcy prawnego który nie zdał egzaminu II stopnia; doradca prawny będzie mógł świadczyć doradztwo prawne w pełnym zakresie oraz reprezentować klientów przed sądami powszechnymi w sprawach należących do właściwości rzeczowej sądów rejonowych;
Otwartą pozostała kwestia, czy doradca prawny, który zda egzamin prawniczy II stopnia będzie musiał przystąpić do korporacji adwokatów aby nabyć uprawnienia tożsame z adwokackimi. Przedstawiciel SDP argumentował,  iż konstytucyjna wolność zrzeszania przemawia za takim rozwiązaniem a jego brak może być zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny. Podnosił także, iż w ten sposób na rynku pojawi się wolnorynkowa konkurencja dla korporacji prawniczych, wskutek czego ceny usług prawniczych spadną a dostępność Polaków do prawnika znacząco się zwiększy. Kwestia ta ma być przedmiotem dalszej analizy kierownictwa PO.