Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", do tej pory funkcjonowały cztery unijne fundusze, przeznaczone na wspieranie życia migrantów w państwach członkowskich. Pomoc w ich ramach w 90 proc. świadczą w Polsce organizacje pozarządowe. W nadchodzącym roku zostaną one pozbawione pieniędzy na co najmniej kilka miesięcy, przestaną więc pracować na rzecz cudzoziemców.
Czytaj: Może zabraknąć pieniędzy na pomoc prawną dla uchodźców>>>

Najwięcej działań dla migrantów pozarządówki realizowały z Europejskiego Funduszu na rzecz Uchodźców oraz Europejskiego Funduszu na rzecz Integracji Obywateli Państw Trzecich. Korzystało z nich np. Stowarzyszenie Interwencji Prawnej. Swoje projekty planowało w ramach czasowych z pewnym - wydawało się, bezpiecznym - zapasem. Wszak najpóźniej w mijającym roku miała wejść w życie nowa perspektywa unijnego finansowania.
- Dużej części organizacji, w tym nam, możliwości finansowania kończą się z końcem tego roku - przyznaje Witold Klaus, prezes SIP. Więcej>>>