I dodaje, że pierwszym jej krokiem będzie opracowanie białej księgi przepisów, które dziś albo dyskryminują rodzinę opartą na małżeństwie, albo nie dają jej tylu pożytecznych udogodnień, którymi cieszą się inne związki.
Zadaniem, jakie postawił przed nią minister sprawiedliwości, jest upowszechnianie problematyki ochrony praw rodziny oraz analiza tworzonego i obowiązującego prawa z perspektywy jego wpływu na sytuację rodzin. – Priorytetem tych działań będzie opracowanie rozwiązań służących wzmocnieniu sądownictwa rodzinnego, w tym szerszemu korzystaniu w tego rodzaju sprawach z dobrodziejstw instytucji mediacji – mówi Anna Andrzejewska, która urząd pełnomocnika pełni od 6 września 2013 r.
Anna Andrzejewska ma 38 lat, ukończyła socjologię w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. Jest jedną z inicjatorek powstania oraz działaczką Związku Dużych Rodzin „Trzy plus”, prowadzi kursy dla obecnych i przyszłych rodziców.
– Państwo, zapisami Konstytucji RP, w sposób szczególny chroni podstawową komórkę społeczną jaką jest rodzina oparta na małżeństwie kobiety i mężczyzny. Niestety, dziś coraz częściej zdarza się, że ta podstawowa komórka stawiana jest w gorszej sytuacji prawnej niż rodziny tworzone przez osoby stanu wolnego bądź niezwiązane małżeństwem. Mam tu na myśli nie tylko praktykę prawa rodzinnego, ale również zagadnienia prawa pracy czy podatkowe – mówi Anna Andrzejewska.

Źródło: Kwartalnik "Na wokandzie"