To pierwsze orzeczenie korzystne dla tej branży. Wcześniej zapadł wyrok w podobnej sprawie przed WSA w Bydgoszczy (sygn. I SA/Bd 733/10), ale był niekorzystny dla firmy.
Spór dotyczy opodatkowania akcyzą energii elektrycznej, którą wykorzystują huty w procesach metalurgicznych. Kłopoty przedsiębiorców zaczęły się w marcu 2009 r., kiedy na podstawie nowych przepisów podatkowych huty uzyskały koncesje na obrót energią elektryczną i w konsekwencji stały się podatnikami akcyzy. Odtąd kupują prąd od elektrowni bez akcyzy, same ją naliczają i płacą. Ponieważ zaś uznały, że nasze regulacje są niezgodne z prawem UE, zaczęły występować o interpretację do ministra finansów. We wnioskach powołują się na przepisy wspólnotowe, a konkretnie dyrektywę Rady 2003/96/WE z 27 października 2003 r., zwaną dyrektywą energetyczną. W myśl art. 2 ust. 4 lit. b tiret 2, nie ma ona zastosowania do „wykorzystania produktów energetycznych i energii elektrycznej, energii elektrycznej wykorzystywanej zasadniczo do celów redukcji chemicznej oraz w procesach elektrolitycznych i metalurgicznych”.
– Jeżeli zatem energia elektryczna jest wykorzystywana  w procesach metalurgicznych, to nie mają do niej zastosowania przepisy dyrektywy energetycznej. Dlatego na gruncie europejskiego systemu opodatkowania akcyzą energia elektryczna wykorzystywana w procesach metalurgicznych nie może być przedmiotem zharmonizowanego opodatkowania akcyzą – podkreśla Wojciech Kotala, doradca podatkowy w kancelarii DLA Piper Wiater.

 Źródło: Rzeczpospolita