Według ustawy, elektroniczne dowody osobiste mają ułatwić obywatelowi załatwianie spraw urzędowych przez internet. Dowód będzie można wykorzystać także jako dokument potwierdzający uprawnienie do korzystania z wielu usług.
Nowy dowód osobisty - wzbogacony o elektroniczny nośnik danych, tzw. chip, umożliwi składanie podpisu elektronicznego, pozwalającego na dokonywanie czynności prawnych w urzędach administracji publicznej; ma być również wykorzystywany przy dostępie do rejestrów publicznych, np. rejestru usług medycznych, prowadzonego przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Zmieni się zawartość dowodu osobistego - oprócz części graficznej zostanie w nim zamieszczona warstwa elektroniczna, która ma m.in. zwiększyć poziom ochrony tego dokumentu przed fałszerstwami. Nowy dowód osobisty będzie dokumentem potwierdzającym tożsamość i obywatelstwo polskie na terenie Polski oraz m.in. państw strefy Schengen.
Wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego z mikroprocesorem będzie można złożyć w dowolnej gminie na terenie kraju, a także drogą elektroniczną. Dokumenty wydawane dzieciom powyżej pięciu lat będą ważne 10 lat; dokumenty młodszych dzieci będą ważne pięć lat. Nowe dowody osobiste będą bezpłatne.

Senatorowie zajmą się ponadto nowelizacją ustawy o komornikach sądowych, która jest wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Ustawa pozostawia dotychczasowy przepis, zgodnie z którym wierzyciel będzie mógł swobodnie wybrać komornika na całym terytorium kraju. Przyznaje jednak komornikowi prawo odmowy wykonania egzekucji, jeśli byłaby ona prowadzona poza obszarem właściwym dla sądu apelacyjnego obejmującego jego rewir. TK zakwestionował brak takiej możliwości w dotychczasowej ustawie.
Senatorowie debatować będą też nad nowelizacją ustawy o ofercie publicznej. Zakłada ona, że prospekty emisyjne zagranicznych firm prowadzących ofertę publiczną w Polsce będą publikowane, w zależności od woli emitenta, w języku polskim lub angielskim. Znowelizowana ustawa dostosowuje polskie regulacje do dyrektywy unijnej.
Izba rozpatrzy ponadto senacki projekt nowelizacji kilku ustaw w zakresie ochrony dóbr osobistych przed rozpowszechnianiem materiałów wyborczych i materiałów dotyczących referendum zawierających nieprawdziwe informacje.
Projekt powstał w ślad za wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności niektórych przepisów ustaw o wyborach i referendach z ustawą zasadniczą. Chodzi o kwestie związane z procesami w trybie wyborczym. W tego typu procesach obowiązujące ustawy znacznie skracają terminy postępowania sądowego.
TK uznał, że jest to dopuszczalne. Jednak - w opinii Trybunału - nadzwyczajna szybkość postępowania sądowego w trybie wyborczym może niekiedy prowadzić do nieprawidłowości. TK ocenił, że w związku z tym powinno być zagwarantowane prawo do wznowienia takiego postępowania, już niezależnie od kampanii wyborczej.
Trybunał zaznaczył w wyroku, że wprawdzie obowiązujące przepisy nie wykluczają możliwości wznowienia postępowania w trybie wyborczym, jednak praktyka orzecznicza nadała im znaczenie, zgodnie, z którym takiej możliwości nie ma.
Senacki projekt nowelizacji zawiera zapisy wyraźnie dopuszczające możliwość wznowienia postępowania sądowego w trybie wyborczym. Projekt zmierza też do ujednolicenia instytucji procesów w trybie wyborczym. Zaproponowano w nim, bowiem, by kwestię procesu wyborczego uregulować w jednej ustawie wyborczej (parlamentarnej) oraz w jednej ustawie referendalnej - w pozostałych zaś odesłać tylko do tych ustaw.

PAP