Od 1 maja br. taniej będzie zarejestrować znak towarowy w Unii Europejskiej – ogłosił unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Charlie McCreevy. Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego UE (UHRW) w Alicante nie będzie już pobierał opłat za rejestrację, a jedynie za zgłoszenie wniosku o ochronę znaku towarowego. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorstwa będą płacić nie 1750, ale 1050 euro.

Na dodatkowy upust mogą - tak jak obecnie - liczyć przedsiębiorcy składający wniosek przez internet, którzy zapłacą 900 euro zamiast 1600 euro. Obniżka następuje z myślą o małych i średnich firmach, dla których koszt ochrony znaku towarowego to znaczne obciążenie. „Obniżenie opłat i uproszczenie procedury oznacza o wiele przystępniejszy i łatwiejszy dostęp do ochrony znaku towarowego na poziomie UE. Przyczyni się do rozwoju przedsiębiorczości i ożywienia działalności gospodarczej, co jest niezbędne w dobie kryzysu" - powiedział McCreevy.

Komisja Europejska szacuje, że 40-procentowa obniżka pozwoli zaoszczędzić europejskim firmom rocznie 60 mln euro. W zeszłym roku do UHRW wpłynęło 87 tys. wniosków o ochronę znaku towarowego, co oznacza spadek o 20 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. „Spowolnienie gospodarcze w oczywisty sposób przekłada się na mniejszą liczbę wniosków składanych przez firmy" - powiedział szef tej instytucji Wubbo de Boer. Unijna agencja w Alicante rejestruje nie tylko wnioski od firm z krajów członkowskich, ale wszystkich tych, które chcą chronić swoje znaki towarowe w UE. Od rozpoczęcia działalności w 1996 r. zarejestrowała łącznie ponad pół miliona znaków z całego świata. Funkcjonowanie agencji jest finansowane z opłat za wnioski; jest ich tyle, że przez 13 lat istnienia zgromadziła ona wiele milionów euro rezerw na koncie. Pytany o ich wykorzystanie McCreevy powiedział, że te ogromne nadwyżki pozostaną w budżecie UHRW, a nie zasilą wspólnego budżetu Unii Europejskiej.