Od dzisiaj będzie można szukać testamentów zarejestrowanych na obszarze Francji, Belgii, Rumunii, Holandii, Rosji i Estonii. W Najbliższych dniach dołączy do tej grupy  Bułgaria i Litwa. Natomiast w dalszej kolejności na przełomie roku – Słowenia, Węgry, Austria i Luksemburg. Program rozwija się szybko, gdyż wsparcia finansowego udzieliła Komisja Europejska – poinformował w piątek na konferencji prasowej prezes Krajowej Rady Notarialnej Tomasz Janik.
System rejestracji testamentów wykonuje cztery operacje: rejestruje testamenty, przeszukuje je na wniosek zainteresowanego, rejestruje odpowiedzi, prostuje wpisy oraz wykreśla z rejestru. System europejski jest swego rodzaju skorowidzem, gdzie można szukać testamentu, natomiast nie ujawnia jego treści.
- Każdy może poszukać testamentu – tłumaczy Dariusz Kołoczek, autor oprogramowania – Ale, aby uzyskać dostęp do treści należy  udowodnić uprawnienie oraz dysponować aktem zgonu osoby pozostawiającej ostatnią wolę.
Do tej pory w rejestrze znajduje się ok. 30 tys. testamentów. Za depozyt w rejestrze płaci się 30 zł miesięcznie. Natomiast samo zarejestrowanie nie kosztuje nic. Sporządzenie nowego testamentu to koszt ok. 50 zł plus VAT, 40 zł płaci się za poszukiwanie testamentu, 200 zł wyniesie sporządzenie protokołu z testamentu i udzielenie odpowiedzi poszukującemu.
- Bez wsparcia z budżetu państwa opłat za rejestrację, nie będziemy mogli stworzyć innych baz danych – mówi prezes Janik. – Zwróciliśmy się do Ministerstwa Sprawiedliwości, aby określił choćby minimalną opłatę 7- 8 zł za jeden akt – dodaje.

Źródło: KRN