Zdaniem Stowarzyszenia Referendarzy art. 148 § 3 ustawy – Prawo o ustroju sadów powszechnych obowiązujący do 28 marca 2012 roku był sformułowany lepiej niż ten przepis, który wejdzie w zycie 28 marca br. Dlatego, że określał termin wykonania ocen kwalifikacyjnych referendarzy sądowych.

Brak jasnych kryteriów
Nowelizacja tej ustawy zmieniła przepis w ten sposób, że od 28 marca 2012 roku minister określa jedynie szczegółowe kryteria oraz szczegółowy sposób dokonywania okresowych ocen referendarzy. Delegacja dla ministra do ustalenia terminu,
w którym powinni być oceniani referendarze sądowi, nie mieści się w ani w szczegółowych kryteriach ani w sposobie oceniania.
Wskazać należy na praktykę legislacyjną, zgodnie z którą kwestia terminu dokonywania ocen uregulowana jest w akcie prawnym rangi ustawy jako właściwym dla określania praw i obowiązków adresatów norm, dlatego, że kwestia częstotliwości
dokonywania ocen jest jednym z ważniejszych elementów systemu ocen okresowych.
Dotyczy to np. ustawy z dnia 21 listopada 2008 roku o służbie cywilnej, ustawy o samorządzie gminnym (art. 27). Ten brak terminu sporządzenia ocen uznać należy – zdaniem referendarzy - za błąd legislacyjny.

Rozpatrzenie sprzeciwu
Ponadto regulacja częstotliwości przeprowadzania ocen okresowych referendarzy sądowych wprowadzona na poziomie rozporządzenia wykonawczego z zakreśleniem jednostronnej granicy „nie rzadziej niż co dwa lata” powoduje teoretyczną i
praktyczną możliwość przeprowadzania ocen okresowych referendarzy częściej - wedle uznania właściwego prezesa.
Sprzeciw rozpatruje się w terminie czternastu dni. W razie uwzględnienia sprzeciwu okresową ocenę zmienia się lub pozostawia.

Atak na niezależność
Zdaniem Stowarzyszenia minister sprawiedliwości nie ma możliwości uregulowania w rozporządzeniu terminu w jakim referendarze sądowi podlegaliby ocenom. Idąc dalej, stwierdzić należy, że przepisy, które sugerują formy podporządkowania referendarzy mogą naruszać ich niezależność orzeczniczą, czyli kolidować z innymi przepisami ustawy.
Zdaniem Stowarzyszenia przyjęte kryterium „wiedza i umiejętności” oraz „sumienność i staranność” jest niezgodne z art. 148 ust. 2 omawianej ustawy. Wskazane kryterium oceny zostało bowiem potwierdzone państwowym egzaminem kończącym aplikacje. Taki przepis rownież w sposób oczywisty podważa
niezależność referendarza sądowego wynikającą z ustawy. W opinii OSRS odpowiednie zagwarantowanie niezależności orzeczniczej jest jednym z podstawowych gwarancji rzetelnego postępowania toczącego się w sądzie. Dlatego też
wydaje się być najwłaściwszym rozwiązaniem w tej sytuacji rozdzielenie ocen okresowych referendarza sądowego i asystenta sędziego.