Od tego orzeczenia odwołał się sędzia Roman P. Wnosi o uchylenie tego orzeczenia lub uniewinnienie. Natomiast rzecznik dyscyplinarny dla sędziów opowiada się za podwyższeniem kary i zredukowaniem uposażenia o 25 proc. w ciągu roku.

Ukaranie za przewlekłość w 2021 r.

W podobnej sprawie sędziego P. rozpoznawanej 2 września 2021 r. Izba Dyscyplinarna obniżyła wynagrodzenie zasadnicze Romanowi P. o 15 procent na 18 miesięcy, po tym jak Sąd Apelacyjny sędziego uniewinnił od zarzucanych mu czynów.

Czytaj też: MS: Projekt o spłaszczeniu struktury sądów bez dodatkowej weryfikacji sędziów>>

 

 

Sąd dyscyplinarny I instancji, uznał winę sędziego Romana P. Dlatego, że od 24 września 2013 r. do 1 marca 2016 r., orzekając w Sądzie Rejonowym w Śremie, dopuścił się oczywistej i rażącej obrazy prawa przez to, że wbrew wynikającemu z powołanych przepisów obowiązkowi rozpoznania spraw bez nieuzasadnionej zwłoki, nie podejmując czynności doprowadził do przewlekłości postępowań w należących do jego referatu pięciu sprawach. Tym samym sędzia naruszył art. 45 ust. 1 Konstytucji RP i art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Czytaj też: Katalog kar oraz zasady ich wymiaru w postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów i asesorów sądowych oraz sędziów w stanie spoczynku >

Przewlekłość postępowań prowadzonych przez obwinionego spowodowała konieczność wypłaty z tego tytułu stronom tych postępowań przez Skarb Państwa sum pieniężnych w łącznej wysokości 19 tys. zł.

Brak odpowiedzi na pismo

Ponadto sędzia Roman P. wbrew obowiązkowi rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, przez cztery miesiące od wpłynięcia wniosku w sprawie nie podjął jakiejkolwiek czynności zmierzającej do jej rozpoznania A następnie uchybił godności urzędu w ten sposób, że wbrew Zasadom Etyki Zawodowej Sędziów, przez blisko rok i trzy miesiące nie ustosunkował się do pisma wnioskodawcy.
Popełnił więc przewinienie służbowe określone w art. 107 par. 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych - uznał Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym.

Czytaj też: Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów i asesorów sądowych >

Czytaj też: Michał Laskowski: Trzeba naprawić sądy, a nie prześladować sędziów

Wcześniej - kara nagany

Sąd Najwyższy rozpoznając we wrześniu ub. roku wniosek sędziego Romana P. o uniewinnienie stwierdził, że podwyższenie karny z 5 do 15 procent redukcji uposażenia wynika ze stopnia stwierdzonych naruszeń prawa i obowiązków służbowych, obejmujących dopuszczenie się przewlekłości w aż pięciu sprawach na przestrzeni ponad trzech lat, skutkujących skierowaniem przez strony pozwów z tego tytułu i zasądzeniem na ich rzecz odszkodowań pieniężnych (Sygn. akt II DOW 13/21).

Minister Sprawiedliwości i Krajowa Rada Sądownictwa, które złożyły odwołania żądały wymierzenia jeszcze surowszej kary, na co Izba Dyscyplinarna nie zgodziła się. Choć przyznała, że orzeczone wobec sędziego w 2013 r. i w 2015 r. kary nagany okazały się bowiem całkowicie nieskuteczne oraz nie zapobiegły dalszemu rażącemu naruszaniu przez obwinionego zasad służby sędziowskiej.

 

 

Losy Izby - przesądzone?

Warto podkreślić, że prezydencki projekt ustawy nowelizującej SN znajduje się w Sejmie i jest przedmiotem prac komisji. Główne założenia projektu przewidują utworzenie nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej, która przejmie wszystkie sprawy dyscyplinarne, nie tylko sędziów.
W jej skład wejdzie 11 sędziów. Ci sami sędziowie będą mieli możliwość przejść i orzekać także i w innej Izbie Sądu Najwyższego albo mogą przejść w stan spoczynku.
Wyłonieni mają oni być do rozpoznawania spraw w trybie losowania. Wyłączeni z losowania będą tylko prezesi Izb.
 

Sygnatura akt II DOW 2/21