Jeśli popatrzymy na inne kraje europejskie, to sytuacja radców kształtowana jest odmiennie w różnych państwach UE.
W niektórych z nich radca zatrudniony jako pracownik w przedsiębiorstwie może pozostawać członkiem samorządu . We Francji prawnik może być członkiem samorządu, ale jego uprawnienia są ograniczone. W Niemczech, jeśli radca jest prawnikiem in house, to pracodawcę może reprezentować przed niektórymi tylko sądami.
- Różnica między prawnikiem kancelarii zewnętrznej a prawnikiem zatrudnionym w przedsiębiorstwie jest w Polsce niewielka – twierdzi Jacek Kosuniak, zastępca dyrektora Biura Prawnego PKN Orlen. – W związku z tym, o tym kogo wybiera firma do obsługi prawnej decydują przesłanki biznesowe, ekonomiczne.
Małe firmy zatrudniają na ogół prawnika z kancelarii zewnętrznej. Duże spółki, które zajmują się innowacyjnymi technologiami, gdzie potrzebne jest now how, korzystają z prawników na umowę o pracę.
Na postrzeganie zawodu radcy prawnego wpłynęło w zasadniczy sposób i zdecydowanie negatywnie orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z 6 września br.. Stwierdził bowiem, że radca prawny na umowie o pracę nie może reprezentować swego urzędu przed Trybunałem Unijnym. Podkreślił, że  "Istnieje ryzyko, że środowisko zawodowe radców wywiera, przynajmniej w pewnym stopniu, wpływ na wyrażaną przez nich opinię" . Ponadto dodał, że niezależność oznacza, iż radca prawny nie może być związany z reprezentowaną przez niego stroną jakimkolwiek stosunkiem pracy.
Ten wyrok wydaje się radcom chybiony i nie zgadzają się z jego tezą końcową.
- Niezależność radcy prawnego rozumiem w ten sposób, że na opinię prawną nie mają wpływu czynniki nie związane z treścią merytoryczną jego pracy – wyjaśnia mec. Kosuniak. – A przy okazji warto zaznaczyć, że niezależność to nie jest całkowita wolność.
Elżbieta Kwiatkowska-Falęcka  zwraca uwagę na art.15 ustawy o radcach prawnych. Zapisano w nim, że radca ma być niezależny, a gdyby stosunek w jakim pozostaje z jednostka organizacyjną lub osoba mogły oddziaływać na wynik sprawy, ma obowiązek wyłączyć się od wykonywania czynności zawodowych. W art.13 zaś dopisano, że radca prawny nie jest związany poleceniem co do treści opinii prawnej. 
Radca   Kwiatkowska-Falęcka  nawiązuje też do znanego wyroku TK z 27 stycznia 2009 r., dotyczącego arbitrów, radców i adwokatów. Orzeczono wówczas, że niezgodne z konstytucją  jest przyjęcie a priori w ustawach, że bliskie pokrewieństwo czy powinowactwo wykluczają niezależność radców i adwokatów. Niezależność trybunał określił jako prawo obywatela, a nie przywilej.

Źródło: konferencja n.t. "Zawody zaufania publicznego" , OIRP, Warszawa.