Użyty w art. 10 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7 z późn. zm.) zwrot „posiadać własne dziecko” jest zaczerpnięty z języka potocznego. Pojęciem takim nie posługuje się k.r.o. W związku z tym, brak jest podstaw uzasadniających próbę definiowania co na gruncie k.r.o. znaczy zwrot „posiadać dziecko”. Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zajmuje się „posiadaniem dziecka”, lecz reguluje między innymi stosunki między rodzicami i dziećmi, w tym władzę rodzicielską. Niedopuszczalne jest także definiowanie pojęcia „posiada własne dziecko” w drodze analogii z pojęciem posiadania regulowanym na gruncie prawa rzeczowego. Nie można bowiem odnosić regulacji dotyczących rzeczy do zagadnień dotyczących podmiotów prawa (osób fizycznych). Zwrot „posiadać własne dziecko” należy odczytywać jako związek frazeologiczny języka potocznego, który oznacza tyle co „mieć dziecko”, a więc być ojcem albo matką dziecka. Słowo „posiadać” najczęściej jest używane zamiast czasownika „mieć”. Zatem odczytując zwrot „posiadać własne dziecko” jako związek wyrazowy, którego znaczenie jest sumą znaczeń jego składników (związek frazeologiczny) należy stwierdzić, że znaczy on tyle co „mieć własne dziecko”.
SKO utrzymało w mocy decyzję burmistrza, którą odmówiono przyznania wnioskodawczyni świadczenia alimentacyjnego. W skardze do WSA skarżąca zakwestionowała prawidłowość rozstrzygnięcia organu odwoławczego. WSA uchylając zaskarżoną decyzję wskazał, że zasady udzielania pomocy przez państwo osobom uprawnionym do alimentów na podstawie tytułu wykonawczego w przypadku bezskuteczności egzekucji oraz działania podejmowane wobec dłużników alimentacyjnych, a także warunki nabywania prawa do świadczenia z funduszu alimentacyjnego określają przepisy ustawy z dnia 7 września 2009 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7 z późn. zm.). Sąd pierwszej instancji stwierdził, że organy administracji poczyniły prawidłowe ustalenia stanu faktycznego, ustalając, że wnioskodawczyni jest osobą, która spełnia przesłanki ustawowe warunkujące wystąpienie z wnioskiem o świadczenie z funduszu alimentacyjnego. Składająca wniosek o przyznanie świadczenia z funduszu alimentacyjnego jest osobą pełnoletnią, która w dalszym ciągu się uczy oraz na jej rzecz zasądzone zostały wyrokiem sądu alimenty od ojca. Egzekucja alimentów na jej rzecz w ostatnich dwóch miesiącach była bezskuteczna, co potwierdził komornik sądowy. W przypadku wnioskodawczyni spełniony został również warunek związany z kryterium dochodowym na osobę w rodzinie w roku kalendarzowym poprzedzającym okres świadczeniowy. Organy ustaliły jednocześnie, że wnioskodawczyni posiada własne dziecko, nad którym opiekę w ramach rodziny zastępczej sprawuje babka dziecka. Organy uznały, powołując się na brzmienie przepisu art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 2009 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7 z późn. zm.), że skoro wnioskodawczyni będąc osobą pełnoletnią posiada własne dziecko, niemożliwym jest przyznanie świadczenia z funduszu alimentacyjnego na jej rzecz.
Sąd pierwszej instancji nie podzielił interpretacji dokonanej przez organy administracji publicznej, według których „posiadanie własnego dziecka” oznacza tyle, że osoba uprawniona jest ojcem lub matką dziecka. W ocenie WSA „posiadanie dziecka” należy wiązać z wykonywaniem władzy rodzicielskiej. Wobec tego zdaniem Sądu, „posiadać dziecko” w rozumieniu przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oznacza osobiste wychowywanie dziecka przez osobę, która dysponuje władzą rodzicielską, bądź prawem do decydowania o istotnych sprawach dziecka.
W ocenie NSA, pogląd zaprezentowany przez Sąd pierwszej instancji nie znajduje oparcia w przepisach prawa. Przede wszystkim podkreślenia wymaga okoliczność, że ustawodawca w art. 10 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 7 września 2009 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7 z późn. zm.) użył zwrotu „posiadać własne dziecko”, który jest zaczerpnięty z języka potocznego. Pojęciem takim nie posługuje się Kodeks rodzinny i opiekuńczy. W związku z tym, już z tego względu brak jest podstaw uzasadniających próbę definiowania co na gruncie tego Kodeksu znaczy zwrot „posiadać dziecko”. Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zajmuje się „posiadaniem dziecka”, lecz reguluje między innymi stosunki między rodzicami i dziećmi, w tym władzę rodzicielską. W tym miejscu dla porządku trzeba wskazać, że jak wynika z art. 1121 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzina zastępcza jest uprawniona do wykonywania bieżącej pieczy nad umieszczoną w niej osobą małoletniego, jego wychowywania oraz reprezentowania w dochodzeniu świadczeń przeznaczonych na zaspokojenie potrzeb jego utrzymania. Natomiast inne obowiązki i prawa wynikające z władzy rodzicielskiej należą do rodziców małoletniego. Już z tego przepisu wynika, że o istotnych sprawach dziecka decydują rodzice małoletniego dziecka, mimo umieszczenia go w rodzinie zastępczej. Jednocześnie niniejszy przykład wskazuje na błędne poszukiwanie przez Sąd pierwszej instancji rozumienia zwrotu „posiada własne dziecko” w regulacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dotyczącej władzy rodzicielskiej. Jedyna zależność, jaką można uchwycić, to taka, że „posiadanie dziecka” determinuje istnienie władzy rodzicielskiej, natomiast od istnienia władzy rodzicielskiej nie zależy „posiadanie dziecka”. Zatem próba zdefiniowania pojęcia „posiada własne dziecko”, podjęta przez Sąd pierwszej instancji, w odniesieniu do regulacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, nie może zostać uznana za uzasadnioną. W szczególności brak tego uzasadnienia, gdy weźmie się pod uwagę, że ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentacji nie zawiera odesłania do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
NSA podkreślił również, iż niedopuszczalne jest definiowanie pojęcia „posiada własne dziecko” w drodze analogii z pojęciem posiadania regulowanym na gruncie prawa rzeczowego. Nie można bowiem odnosić regulacji dotyczących rzeczy do zagadnień dotyczących podmiotów prawa (osób fizycznych). Zwrot „posiadać własne dziecko” należy odczytywać jako związek frazeologiczny języka potocznego, który oznacza tyle co „mieć dziecko”, a więc być ojcem albo matką dziecka. Słowo „posiadać” najczęściej jest używane zamiast czasownika „mieć”. Zatem odczytując zwrot „posiadać własne dziecko” jako związek wyrazowy, którego znaczenie jest sumą znaczeń jego składników (związek frazeologiczny) należy stwierdzić, że znaczy on tyle co „mieć własne dziecko”. Jeśli bowiem posiadamy dziecko to znaczy, że istnieje osoba, którą możemy określić mianem naszego dziecka. Skoro zaś w związku frazeologicznym pojawia się słowo „własne” (którym określamy coś co ma związek tylko z daną osobą), to cały zwrot „posiadać własne dziecko” należy odczytywać jako znaczący, że dana osoba jest ojcem lub matką dziecka.
Z powyższego wynika, że wykładnia językowa przepisu art. 10 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 7 września 2009 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7 z późn. zm.) prowadzi do wniosku, iż świadczenia z funduszu alimentacyjnego nie przysługują, jeżeli osoba uprawniona jest pełnoletnia i jest ojcem lub matką dziecka.
 (I OSK 662/10)

Artykuł pochodzi z Serwisu Samorządowego www.lex.pl/samorzad