W projekcie przewiduje się możliwość nałożenia grzywny na te podmioty prowadzące działalność lombardową, które uchybią niektórym obowiązkom nałożonym ustawą. Według nowej wersji projektu ustawy o działalności lombardowej, prowadzenie takiej działalności bez wymaganego wpisu do rejestru, podlegać będzie kolosalnej grzywnie do pół miliona złotych (500 tys. zł.).

Rządowe Centrum Legislacji zwróciło uwagę, że tak wysoka kara wymaga szczegółowego wyjaśnienia. Czy jest ona proporcjonalna i adekwatna w stosunku do sankcji przewidzianych za prowadzenie działalności bez wymaganego wpisu do innych rejestrów czy ewidencji wynikających z art. 601 Kodeksu wykroczeń. Bo tam kara grzywny wynosi zaledwie do 5 tys. zł.

Czytaj w LEX: Pożyczka lombardowa - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

Sąd  czy KNF wymierza kary?

Zdaniem prawników z Narodowego Banku Polskiego, projekt jednak nie precyzuje, jaki organ będzie uprawniony do ich wymierzania.

Co prawda w uzasadnieniu do projektu ustawy wskazuje się, że podmiotem tym będzie Komisja Nadzoru Finansowego, jednak w samym projekcie brakuje odpowiedniej regulacji w tym zakresie. Z tego powodu eksperci NBP sugerują doprecyzowanie tej kwestii.

Czytaj: 
Rząd chce zmienić ustawę regulującą działalność lombardową
>>
MF konsultuje projekt ustawy o działalności lombardowej>>


Z kolei urząd Komisji Nadzoru Finansowego podnosi słusznie, że kary wskazane w ustawie może orzec wyłączenie sąd. Komisja Nadzoru Finansowego nie może orzekać o odpowiedzialności karnej, w tym winie, oraz sprawować wymiaru sprawiedliwości. Przepisy projektu w tym zakresie stoją w sprzeczności z art. 42 oraz art. 175 ust. 1 Konstytucji RP. Dlatego że obowiązuje zasada, iż wymiar sprawiedliwości w Polsce sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe.

Umowa o udzielanie kredytu lombardowego i o zastaw zabezpieczający ten kredyt - WZÓR DOKUMENTU do pobrania w LEX >

 


Zakaz sprzedaży z wolnej ręki

Jeśli prowadzący lombard dokona sprzedaży rzeczy wartej więcej niż 300 zł poza aukcją kierowaną do nieograniczonego kręgu podmiotów – podlegać będzie grzywnie do 100 tys. zł.

I tu specjaliści Ministerstwa Sprawiedliwości dostrzegają sprzeczność: każdorazowa sprzedaż przedmiotu zastawu lombardowego poza sprzedażą w trybie aukcji stanowić będzie przestępstwo z art. 47 projektu. Jednak w art. 35 projektu dopuszczono możliwość sprzedaży przedmiotu zastawu, w inny sposób, niż poprzez drogę aukcyjną, przyjmując, że jeżeli przedmiot zastawu lombardowego nie zostanie sprzedany w toku aukcji ogłoszonej po raz drugi, przedsiębiorca prowadzący działalność lombardową może dokonać jego sprzedaży bez konieczności ogłaszania aukcji.

W tej sytuacji treść art. 47 projektu powinna zostać zmodyfikowana. W przeciwnym wypadku sprzedaż z wolnej ręki przedmiotu zastawu lombardowego, w sytuacji uprzedniej bezskuteczności dwóch aukcji, stanowić będzie formalnie występek z art. 47 projektu, pomimo, iż zachowanie takie będzie jednocześnie dopuszczalne na podstawie art. 35 projektu.

Ta sama kara grozi - jeśli przedsiębiorca określa cenę oferowanego do sprzedaży przedmiotu zastawu lombardowego zawyżając ją lub obniżając ( np. inna niż w umowie pożyczki lombardowej).

Także do 100 tys. zł grzywną będzie karany ten kto nie dokonuje zwrotu konsumentowi nadwyżki kwoty uzyskanej ze sprzedaży przedmiotu zastawu lombardowego przekraczającej całkowitą kwotę do spłaty.  

Inne kary są równie dotkliwe: na przykład jeśli w reklamie wyraźnie nie zaznaczy się ”działalność lombardowa” lub „lombard”, to przedsiębiorca zapłaci grzywnę do 50 tys. zł.

Zdaniem  dra Przemysława Sobolewskiego z Biura Analiz Sejmowych, wysoce problematyczne jest zrekonstruowanie istoty i zakresu przepisów karnych projektu. Tytuł rozdziału, w którym zostały zamieszczone, oraz grożąca za nie sankcja grzywny przesądzają, że są to przepisy „karne”.

Wykroczenie czy przestępstwo?

- Nie jest jednak przesądzone, czy są to wykroczenia czy przestępstwa i w konsekwencji – w jakim trybie będzie toczyło się takie postępowanie – zauważa dr Sobolewski. I dodaje, że występujące w sankcjach tych przepisów zagrożenie grzywną do 50 tys. zł, 100 tys. zł, a nawet 500 tys. zł) sugeruje, że przekroczona została kwota 5 tys. zł, do wysokości której – zgodnie z art. 1 Kodeksu wykroczeń – czyn zabroniony stanowi wykroczenie.

Tym niemniej, nie jest to granica bezwzględna i możliwe są od niej wyjątki.

Z treści art. 24 par. 1 Kodeksu wykroczeń wynika jednak, że grzywnę za wykroczenie wymierza się w wysokości od 20 do 5 tys. złotych, „chyba, że ustawa stanowi inaczej”. - W końcowej treści rozdziału  należy wprost przesądzić te wątpliwości – uważa dr Sobolewski.

Ministerstwo Sprawiedliwości w krytyce projektu idzie dalej.  W Kodeksie karnym nie przewiduje się grzywny wymierzanej kwotowo. W kodeksie wymierza się grzywny w stawkach dziennych, określając liczbę stawek oraz wysokość jednej stawki; jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, najniższa liczba stawek wynosi 10, zaś najwyższa 540. Kwotowo może być natomiast wymierzona grzywna orzekana za wykroczenie skarbowe. Jednak i tutaj przepisy nie wskazują wprost kwoty, ale odsyłają do swoistego przelicznika tej kary, a konkretna wysokość wskazana jest dopiero w orzeczeniu sądu. W tym przypadku kara grzywny może być wymierzona w granicach od jednej dziesiątej do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia.

Sprawca czy sprawcy?

Przepisy karne wprowadzają odpowiedzialność indywidualną i osobistą jednostki, opartą na winie. Tymczasem określenie sprawcy tych czynów prowadzi do wniosku, że może nim być „przedsiębiorca prowadzący działalność lombardową”. W innym przepisie występuje liczba mnoga: Działalność lombardową będą mogli prowadzić tylko przedsiębiorcy wpisani do rejestru przedsiębiorców prowadzących działalność lombardową, który prowadzony będzie przez Komisję Nadzoru Finansowego w formie elektronicznej.

Czytaj też: II AKa 163/17, Zastawienie pożyczonego pierścionka w lombardzie jako sprzeniewierzenie. - Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach >>>

Takie ujęcie znamion czynów zabronionych projektu prowadzi do wniosku, że określają one podmiot zbiorowy, który nie spełnia przesłanek subiektywnych stawianych sprawcy w prawie karnym.

Rada Legislacyjna przy premierze sugeruje wyraźne wskazanie osób znajdujących się w strukturze podmiotu, które mogą ponieść indywidualną odpowiedzialność karną za naruszenie poszczególnych obowiązków albo rozważenie nadania tym przepisom charakteru administracyjno-karnego lub właściwego dla odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.

Autorami projektu są Ministerstwo Finansów i Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.