Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie Maciej Hoffman z Izby Wydawców Prasy przypomniał, że powszechne w internecie kopiowanie artykułów prasowych ogranicza rozwój twórczości i "podważa celowość prowadzenia profesjonalnej działalności wydawniczej".

Jak mówił, zachwiana zostaje równowaga ekonomiczna na rynku - korzyści z rozpowszechniania twórczości dziennikarzy tylko w części płyną do wydawców, a zatem w niewielkim stopniu mogą być reinwestowane w dalszą twórczość. Ze sfinansowanych przez wydawców treści korzysta wiele podmiotów, które swoje modele biznesowe oparły na dystrybucji cudzych treści, których twórcy i posiadacze praw nie otrzymują stosownych rekompensat. Takie działania Hoffman nazwał "pasożytnictwem".

Aby walczyć z takimi praktykami grupa inicjatywna w skład której wchodzą Polska Agencja Prasowa, "Dziennik Gazeta Prawna", "Parkiet", "Puls Biznesu", "Rzeczpospolita", dzienniki regionalne Polskapresse, "Tygodnik Powszechny" oraz Izba Wydawców Prasy wprowadzają od wtorku nowy regulamin korzystania z artykułów prasowych doprecyzowujący prawo autorskie. Nie ograniczy on możliwości korzystania z tekstu po uiszczeniu odpowiedniej opłaty. Dla użytkownika, przeciętnego czytelnika nic się nie zmieni.

"Planujemy wprowadzić pewne zapisy w regulaminach prasowych, które utrudnią możliwość nielegalnego kopiowania. W regulaminie chodzi przede wszystkim o doprecyzowanie przepisów o +dozwolonym użytku+, które są w prawie autorskim. To są wyjątki w ochronie prawa autorskiego - powinny więc być interpretowane ścieśniająco, tymczasem jest tak, że powołujący się na te przepisy o +dozwolonym użytku+ rozszczelniają ochronę praw autorskich. (...) Przepisy o +dozwolonym użytku+ regulują takie sytuacje, kiedy można bez zgody posiadacza praw autorskich korzystać z utworów, ale to korzystanie nie może naruszać normalnego korzystania z utworu, ani godzić w słuszne interesy twórców" - mówił Jacek Wojtaś z Izby Wydawców Prasy.

imagesViewer
 

"Normalne korzystanie z utworu" polega na zapoznaniu się z jego treścią przez czytelnika, a więc jakakolwiek forma korzystania z artykułu prowadząca do tego, że sięgniecie po gazetę (lub też jej wydanie elektroniczne) w celu poznania jego treści staje się zbędne, narusza "normalne korzystanie z utworu", a zatem nie dotyczy go przepis o "dozwolonym użytku".

"Słuszne interesy twórców" to osiąganie korzyści z dzieła przez jego autora lub właściciela praw autorskich. W przypadku prasy opierają się one na uzyskaniu przychodu ze sprzedaży egzemplarzowej lub powierzchni reklamowej tytułu zawierającego dany artykuł. Jeżeli konsekwencją jego kopiowania w internecie jest brak zainteresowania czytelnika kupnem gazety bądź wejściem na stronę internetową wydawcy - takie działanie także nie spełnia definicji +dozwolonego użytku+.

Wojtaś przypomniał, że w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych istnieje tzw. "wyjątek prasowy". Zgodnie z tym przepisem w prasie, radiu i telewizji wolno - bez zgody posiadacza praw autorskich - rozpowszechniać w celach informacyjnych opublikowane treści, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione. Spór pomiędzy posiadaczami praw - wydawcami a wykorzystującymi artykuły - dotyczy sposobu wyrażenia tego "wyraźnego zastrzeżenia".

"Zdaniem korzystających z opublikowanych treści, informacje zamieszczone w stopce redakcyjnej czy regulaminy korzystania z prasowych serwisów internetowych są niewystarczające. Projekt IWP zakłada więc m.in. wprowadzenie dodatkowego oznakowania artykułów, określenie ram cytatu oraz nowych zapisów dotyczących przeglądów prasy. Korzystanie z artykułów będzie nadal możliwe po uiszczeniu stosownej opłaty" - dodał Wojtaś.

"Agencje informacyjne, wydawcy mają ogromny problem z ochroną własnych treści. Niezmiennie zależy nam, żeby informacje – newsy, które są takim sednem działania każdej agencji – rozpowszechniały się jak najszerzej, ale to nie może oznaczać, że nasze depesze będą wykorzystywane w sposób nieuprawniony” – podkreśliła p.o. prezes PAP Lidia Sobańska. „Sprawa ochrony praw autorskich w internecie, w tym także takich podmiotów jak agencja musi wreszcie znaleźć swoje odzwierciedlenie w prawie, i to apelujemy od lat” – dodała.

Wzór zapisów w regulaminie korzystania z artykułów prasowych będzie dostępny dla każdego, kto jest nim zainteresowany. (PAP)