Nowy budynek sądu zlokalizowany będzie w bliskim sąsiedztwie poznańskiego sądu okręgowego, dwóch sądów rejonowych, aresztu śledczego, poznańskich prokuratur i siedziby delegatury Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Ta część centrum miasta już obecnie określana jest mianem "dzielnicy sprawiedliwości".

W poniedziałek, w obecności parlamentarzystów i władz regionalnych oraz podsekretarza stanu w ministerstwie sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, przy ul. Hejmowskiego odbyło się uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego pod nową siedzibę Sądu Apelacyjnego. Koszt budowy obiektu, finansowanego z budżetu państwa to ponad 63 mln zł. Powierzchnia całkowita budynku wyniesie 6,3 tys. m kw.

Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Krzysztof Józefowicz zaznaczył podczas uroczystości, że obywatelskie prawo do sądu zgodnie z art. 45 Konstytucji to prawo obywatela "do sprawiedliwego rozstrzygnięcia sporu przez niezależny, niezawisły, bezstronny i właściwy sąd".

"Te wszystkie przymiotniki muszą być odpowiednio wypełnione przez ustrojodawcę i ustawodawcę. Ale aby prawo do sądu zostało zrealizowane naprawdę i realnie, konieczne jest odpowiednie zorganizowanie wymiaru sprawiedliwości. Konieczna jest obudowa i nadbudowa urzędu sędziowskiego. Konieczne jest stworzenie odpowiednich warunków pracy oraz odpowiednich warunków dla obywateli" – mówił Józefowicz. Sąd Apelacyjny w Poznaniu obszarem właściwości obejmuje 32 sądy rejonowe, a także sądy okręgowe w Poznaniu, Koninie i Zielonej Górze.

Dyrektor SA Małgorzata Mrówczyńska powiedziała PAP, że mimo, iż ostateczny termin ukończenia prac nad nową siedziba sądu planowany jest na początek lutego 2020 roku, to są szanse, że budowę uda się zrealizować szybciej.

"Liczymy na to, że zakończymy inwestycję już w 2018 roku, tak abyśmy mogli już przeprowadzać tutaj sędziów i aby rozprawy mogły się tu odbywać już w 2019 roku. (…) Budynek będzie nowoczesny, każdy wydział będzie miał po dwie sale rozpraw, i dla każdego sędziego, a w tej chwili jest 42 sędziów Sądu Apelacyjnego, będzie osobny gabinet" – mówiła.

Obecny na uroczystości w Poznaniu podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości Łukasz Piebiak zaznaczył, że "tak naprawdę także stan budynków, w których znajdują się sądy, prokuratury, to jest obraz państwa". Jak mówił, "albo mamy państwo poważne, które dba o sądownictwo jako jedną z trzech władz, albo mamy państwo byle jakie, żeby nie rzec - teoretyczne".

Piebiak zadeklarował w Poznaniu, że ministerstwo będzie wspierało projekty inwestycyjne w sądownictwie, i jak podkreślił - "będziemy robić wszystko, żeby na tym nie zakończyć, ażeby takie dzielnice sądowe w tych wielkich miastach, gdzie są jeszcze takie potrzeby, powstawały. (…) Będziemy robić wszystko co jest możliwe byśmy mieli do czynienia z państwem poważnym, ażeby w tych świątyniach sprawiedliwości, jakimi są budynki sądów, było widać siłę i potęgę państwa polskiego" – dodał.

Obecnie użytkowany przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu budynek przy ul. Trójpole, po przeniesieniu SA do nowej siedziby, zostanie prawdopodobnie agendą jednego z poznańskich sądów rejonowych.