Rozmawiano o tym we wtorek w Sejmie podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. Przeciwdziałania Mowie Nienawiści i Ochrony Praw Człowieka. Tematem spotkania z udziałem przedstawicieli policji, prokuratury krajowej, MSWiA i organizacji pozarządowych, była "dyskryminacja rasowa, ksenofobia i związana z nią nietolerancja w Polsce".

- Jedno trzeba sobie jasno powiedzieć, od roku 1989 tego typu przestępczość wzrosła i wzrasta. Dzisiaj mamy nad nią kontrolę - mówił pełnomocnik KGP ds. ochrony praw człowieka mł.insp. Krzysztof Łaszkiewicz.

Na tendencje wzrostową tego typu przestępstw zwracał też uwagę Marcin Sośniak z zespołu równego traktowania w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Z 60 spraw, które podjęliśmy w 2016 roku, w roku 2017 zrobiło się ich ponad 100. Większość tych spraw w jednym i drugim roku dotyczyła tak naprawdę agresji motywowanej nienawiścią - powiedział Sośniak.
Stwierdził jednak, że są problemy ze ściganiem takich przestepstw. Jak mówił, art. 256. Kodeksu Karnego, stanowi, że karze podlega ten, kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość.
- Organy ścigania mają ogromną trudność, żeby ścigać wszelkie koncerty muzyki propagujące treści rasistowskie. Wymóg publiczności sprawia, że tego typu imprezy organizowane dla 1000 osób mogą nie być potraktowane, przez organy ścigania jako publiczne. Wszystko rozbija się o interpretacje słowa; publiczne w art. 256 KK" - powiedział Sośniak.

- Rzecznik zastanawia się także, czy członkostwo grupach propagujących poglądy rasistowskie, faszystowskie czy inne ustroje totalitarne nie powinno być penalizowane, tak jak członkostwo w zorganizowanych grupa przestępczych - dodał przedstawiciel RPO.

Anna Tatar ze Stowarzyszenia "Nigdy więcej", które zajmuje się przeciwdziałaniu rasizmowi, neofaszyzmowi, ksenofobii i dyskryminacji poinformowała, że od 1989 roku doszło do ponad 70 zabójstw "na tle neofaszystowskim i rasistowskim". W jej ocenie, na wzrost postaw rasistowskich, ksenofobicznych wpływ ma m.in. język debaty publicznej.

Nawiązując do tych wypowiedzi zastępca dyrektora departamentu postępowania przygotowawczego w Prokuraturze Krajowej Sebastian Chmielecki podkreślił, że prokuratura podchodzi bardzo poważnie do tego typu przestępczości. "Na szczeblu Prokuratury Krajowej jest koordynator, w każdej prokuraturze regionalnej jest taka osoba, która monitoruje postepowanie prowadzone w podległych jednostkach. Również na szczeblu każdej Prokuratury Okręgowej jest taka osoba koordynująca" - powiedział Wielecki.
Dodał, że osoby prowadzące w tych sprawach postępowania są przeszkolone, współpracują także z policją. (ks/pap)