Nikt nie wie dokładnie, ile wpisów w Krajowym Rejestrze Sądowym odnosi się do spółek, których istnienie sprowadza się do rubryki w rejestrze. Tymczasem im większa liczba wpisów odnosi się do faktycznie martwych podmiotów i z drugiej strony, im więcej jest nieaktualnych informacji na temat działających spółek, tym większe ryzyko dla pewności obrotu prawnego.
Powoduje to konkretne zagrożenia, np. podmioty, które de facto nie istnieją, a tylko widnieją w rejestrze sądowym, mogą zaciągać zobowiązania, z których nie będą się w stanie wywiązać.
– Figurowanie w rejestrze martwych podmiotów może stanowić pewne zagrożenie dla obrotu, jeżeli zainteresowany kontrahent poprzestanie na informacji o samym fakcie istnienia podmiotu, a nie zainteresuje się datą dokonania ostatniego wpisu, chociażby w zakresie złożenia sprawozdania finansowego – wyjaśnia Wioletta Olszewska z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna 20.12.2013.