Jednak minister zapewnił, że resort sprawiedliwości będzie eliminować negatywne skutki uboczne, towarzyszące tej zmianie.

Minister sprawiedliwości zapowiedział, że do lipca 2012 r. system e-protokołu zostanie wprowadzony we wszystkich sądach apelacyjnych. Adwokat Andrzej Zwara Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej wyraził zaniepokojenie czy osoby obdarzone pamięcią wzrokową nie ucierpią na skutek braku możliwości zapoznania się z protokołem w wersji papierowej. Zadeklarował gotowość zorganizowania przez NRA szkolenia z e-protokołu dla dużej liczby adwokatów-trenerów, którzy będą przekazywać swoją wiedzę kolegom w izbach adwokackich.

Mikrofon i kamera
Po wprowadzeniu uczestnicy obejrzeli rozprawę symulowaną. Mieli okazję zobaczyć jak w praktyce wygląda przebieg rozprawy rejestrowany przez mikrofon i kamerę oraz w jaki sposób zmieni się przez to zapis protokołu i przebieg rozprawy. Prezentację przygotowali sędziowie oraz pracownicy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, gdzie system jest od kilku miesięcy testowany w praktyce. Całość rozprawy została nagrana rejestratorem dźwięku i obrazu. Do protokołu zarejestrowano osobną kamerą „dokumentową” zdjęcie zgłoszone przez pozwaną jako dowód. Podgląd kamery strony postępowania mogły śledzić na ekranie zamieszczonym w centralnym miejscu sali rozpraw. Na monitorze, oprócz obrazu, pojawia się stoper, pokazujący czas nagrania. Daje to stronom możliwość zapisywania podczas rozprawy czasu w jakim zaszło istotne zdarzenie procesowe (np. w 5 minucie i 10 sekundzie nagrania świadek zeznał nieprawdę). Dzięki temu nawet w trakcie rozprawy można powrócić do danego fragmentu – odtworzyć go, nie przerywając jednoczesnego nagrywania.

Skrócony protokół pisemny, czyli spis treści
Protokolant, pod kierunkiem sędziego sporządza, skrócony protokół pisemny, w którym zawarte są najważniejsze informacje dotyczące sprawy i czynności podejmowanych przez uczestników postępowania. Protokół skrócony sprzężony jest z nagraniem w tym znaczeniu, iż zapisy protokołu powiązane są z odpowiednim miejscem na nagraniu. Dzięki temu skrócony protokół stanie się swoistego rodzaju „spisem treści” nagrania. Na protokół elektroniczny nanoszone mogą być prywatne adnotacje, które ułatwią posługiwanie się e-protokołem (np. pełnomocnik, dysponując protokołem może zaznaczyć gdzie jego zdaniem świadek kłamie). Adnotacje takie – czy to urzędowe, czy prywatne – dawać będą możliwość szybszego zapoznania się z konkretnym fragmentem protokołu, bez konieczności odsłuchiwania całego nagrania.

Nagranie na płytę CD
Przebieg rozprawy będzie nagrywany na płytę CD. Strony będą miały dostęp do nagrań – w wersji audio-video w gmachu sądu, a poza nim, ze względu na ochronę wizerunku osób biorących udział w rozprawie, jedynie w wersji audio. Przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości zapewnili jednak, iż rozważają taką nowelizację przepisów, aby strony posiadały możliwość uzyskania wersji audio–wideo protokołu. Natomiast ograniczona istotnie zostanie możliwość uzyskania transkrypcji e-protokołu. Wniosek w tej sprawie będzie mógł złożyć przewodniczący składu orzekającego do prezesa sądu, który będzie decydował o zasadności sporządzenia transkrypcji.

Likwidacja pisemnego uzasadnienia
Sędzia Grzegorz Karaś, który przeprowadził już kilkadziesiąt rozpraw w ten sposób bardzo chwalił system: stuprocentowa jawność postępowań, brak wniosków o sprostowanie protokołu, płynne przesłuchiwanie świadków – wymieniał zalety. – Większość sędziów nie wyobraża sobie powrotu do starego systemu, gdyż jakość pracy jest zdecydowanie lepsza. – podkreślał. Dodał, że system daje asumpt do wprowadzenia ustnego uzasadnienia, jako rozwiązania fakultatywnego.
Ten ostatni argument wywołał gorącą dyskusję. Likwidacja pisemnego uzasadnienia wiąże się z koniecznością zapewnienia obligatoryjnej transkrypcji. Ma mieć wyłącznie charakter fakultatywny, gdy sędzia będzie przekonany, iż w danej sprawie da się ustnie wygłosić uzasadnienie. Zamiarem pomysłodawców nie jest bowiem obniżenie standardów wyrokowania, czy zwiększenie ilości zasadnych zarzutów apelacyjnych, lecz jedynie ułatwienie pracy sędziego w tych sprawach, gdzie jest to możliwe, a sędzia czuje się na siłach by podołać wyzwaniu jakim jest sporządzenie ustnego uzasadnienia.

Zródło: adwokatura.pl