Sąd Najwyższy uznał, że firma Foodcare zobowiązana była do zapłaty wynagrodzenia za używanie oznaczenia TIGER, bez względu na to czy było ono wykorzystywane łącznie z wizerunkiem Dariusza Michalczewskiego, czy bez. Wyrok jest prawomocny i nie przysługuje firmie FoodCare już żadne odwołanie.
Sąd Najwyższy przyznał rację Fundacji wydając wyrok oddalający skargę i tym samym roszczenia firmy FoodCare. Spółka z Zabierzowa domagała się od Fundacji zwrotu ok. 0,5 miliona zł., z tytułu rzekomo nadpłaconego wynagrodzenia za używanie oznaczenia Tiger na opakowaniach produkowanych i sprzedawanych napojów energetycznych. Prowizja, której zwrotu domagał się FoodCare dotyczyła okresu współpracy stron. Sąd Najwyższy potwierdził tym samym, iż Dariuszowi Michalczewskiemu i jego Fundacji od Firmy FoodCare przysługiwało wynagrodzenie za każde sprzedane opakowanie napoju energetycznego TIGER w całym  okresie współpracy, która rozpoczęła się w 2005 r. i zakończyła w 2010 r.
We wcześniejszych orzeczeniach Sąd Okręgowy Wydział Gospodarczy w Krakowie wyrokiem z 17 kwietnia 2010 r. oddalił powództwo firmy FoodCare. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego, który w dn. 12 listopada 2012 r. podtrzymał decyzję Sądu Okręgowego. 
Więcej: Dariusz Michalczewski wygrał spór o znak towarowy Tiger
- Ta sprawa przeszła wszystkie możliwe instancje, była rozpatrywana przez trzy sądy i każdy z sądów niezależnie przyznał mi rację. Wyrok Sądu Najwyższego w Warszawie jest ostateczny i nie ma od niego odwołania. Cieszę się,  iż najważniejszy Sąd w Polsce zajął ostateczne stanowisko w mojej sprawie, mam nadzieję, że będzie to stanowisko bardzo pomocne także dla innych sądów i urzędów w Polsce. Nic nie jestem winny firmie FoodCare, wprost przeciwnie to FoodCare decyzją Sądu Okręgowego w Krakowie ma zapłacić Fundacji
ok. 10 milionów zł, a w Sądzie Okręgowym w Krakowie jest już kolejny mój pozew przeciwko FoodCare na kwotę prawie 22 milionów zł. Na tym nie koniec - mówi Dariusz Michalczewski.

Oświadczenie FoodCare:
Wyrok Sądu Najwyższego z piątku 13 grudnia 2013 r. w istocie stanowił zakończenie jednego z wątków sporu pomiędzy spółką FoodCare a Fundacją Darka Michalczewskiego „Równe Szanse”. Jest to wątek dotyczący rozliczeń finansowych, wynikających z nieobowiązującej już od wielu lat umowy promocyjnej. Jednak – jak wynika z ustnych motywów rozstrzygnięcia – Sąd Najwyższy podzielił stanowisko FoodCare, iż nie ma ścisłego związku procesowego pomiędzy tą sprawą, a sprawą o 10 mln zł. Szczegółowy komentarz będzie możliwy dopiero po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem piątkowego orzeczenia. W naszej ocenie jest zdecydowanie przedwcześnie, aby przesądzać znaczenie tego rozstrzygnięcia w kontekście wyników innych spraw, które toczą się pomiędzy spółką FoodCare
a Fundacją „Równe Szanse”.
Niezmiennie jesteśmy zdania, że eksponowanie przez Dariusza Michalczewskiego szczątkowych rozstrzygnięć sądowych służy jedynie podgrzewaniu atmosfery. Usilne próby nagłośnienia sprawy zdają się być jedynym sposobem dla byłego boksera, aby wykazywać swój związek z napojem TIGER, gdyż – poza samym opakowaniem – obecny producent napoju nie jest raczej skory do promowania tego produktu poprzez wykorzystanie wizerunku czy jakichkolwiek innych danych byłego boksera.
Pragniemy także podkreślić, że póki sprawy sądowe są w toku, z perspektywy FoodCare zajmowanie się napojem TIGER jest bezprzedmiotowe. Wszelkie oświadczenia Zarządu spółki mają jedynie związek z koniecznością ustosunkowania się do licznych komunikatów prasowych Dariusza Michalczewskiego lub jego Fundacji.  Na rynku napojów energetycznych, spółka FoodCare zaangażowana jest w produkcję, dystrybucję i promocję trzech brandów – BLACK Energy Drink, N’GINE i BLOW. Marki te pozostaje poza sporami z Dariuszem  Michalczewskim.
Zarząd FoodCare Sp. z o.o.

Więcej na ten temat>>>