- Wyrażamy pozytywną opinię o dotychczasowym sposobie sprawowania funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi przez S.S.O. Krzysztofa Kacprzaka. Uważamy, że Sąd Okręgowy w Łodzi jest sądem sprawnie zarządzanym, a podejmowane w ostatnim czasie działania o charakterze administracyjno-organizacyjnym wskazują na wolę jak najlepszej współpracy z ministerstwem sprawiedliwości w tych obszarach, które mają na celu usprawnienie funkcjonowania sądu, przyśpieszenie rozpoznawania spraw i lepszą komunikację z obywatelami – czytamy w uchwale.
Zdaniem jej autorów odwołanie prezesa Krzysztofa Kacprzaka, przed połową kadencji, na podstawie art. 17 ustawy z 12 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych byłoby decyzją czysto polityczną, mającą za jedyny cel wymienienie prezesa niezależnego na prezesa bardziej dyspozycyjnego.  - Powołując się na art. 10 i art. 173 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej oraz działając zgodnie ze ślubowaniem, które każdy z nas obejmując obowiązki sędziego składał, niniejszym wyrażamy nasz głęboki sprzeciw wobec obsadzania w takim trybie i z taką intencją funkcji prezesa naszego Sądu – stwierdzają uczestnicy zgromadzenia sędziów.
Łódzcy sędziowie zwracają uwagę na to, że w ostatnim półroczu poprawiły się wyniki pracy Sądu Okręgowego, i to pomimo kilkunastu wakatów na stanowiskach sędziowskich. Jako dowód podają dane, z których wynika, że w pierwszym półroczu 2017 roku do SO w Łodzi wpłynęło 18 tys. spraw, a zakończono 18,6 tys.- Oznacza to, że zaległości z lat poprzednich spadły. Jednocześnie skrócił się przeciętny czas trwania postępowania i znacząco spadł czas oczekiwania na pierwszy termin rozprawy – podkreślają sędziowie.