Zdaniem ekspertów tej organizacji, w dokumencie „Intensyfikacja walki z przemytem papierosów i innymi formami nielegalnego handlu wyrobami tytoniowymi - Kompleksowa strategia UE" właściwie zidentyfikowano charakter i skalę problemu, ale nie zasugerowano konkretnych środków, które pomogłyby wyeliminować lub przynajmniej zmniejszyć skalę problemu w UE.
- Komisja Europejska nie proponuje żadnej zdecydowanej zmiany w swojej polityce, ani nie zapowiada konkretnych inicjatyw ustawodawczych. Ogólne rekomendacje dotyczące pożądanej poprawy sposobu współpracy zainteresowanych stron na poziomie państw członkowskich, UE i społeczności międzynarodowej w zakresie walki z nielegalnym handlem wyrobami tytoniowymi to zdecydowanie za mało jak na dokument, który powinien wytyczyć kierunki działań na kolejne lata – czytamy w opinii.
Jej autorzy przypominają, że Unia Europejska i jej państwa członkowskie tracą ponad 11 miliardów euro rocznie na zjawisku nielegalnego obrotu wyrobami tytoniowymi. Nielegalny obrót wyrobami tytoniowymi zabiera też miejsca pracy handlowcom oraz godzi w prowadzoną przez państwa członkowskie politykę zdrowotną bo w nielegalnym obrocie papierosami nieegzekowane są regulacje dotyczące między innymi ograniczenia dostępu do wyrobów tytoniowych przez nieletnich.
- Kwestia ta jest szczególnie ważna właśnie teraz, w momencie, w którym toczą się prace nad rewizją dyrektywy tytoniowej. Zaproponowane w dyrektywie rozwiązania stwarzają olbrzymie ryzyko wzrostu nielegalnego handlu w krajach takich jak Polska, gdzie z dnia na dzień zdelegalizowanych może zostać prawie 40 proc. produktów dostępnych obecnie na rynku (papierosy typu slim i mentol) – czytamy w opinii Konfederacji Lewiatan.
Więcej>>>