Kwiatkowski, mimo że nie dostał teki ministra sprawiedliwości, raczej nie zostanie bez funkcji. Ma szansę być szefem ważnej komisji nadzwyczajnej. Komisja ta może powstać w grudniu. – Dobrym zwyczajem ostatnich trzech kadencji było istnienie komisji, która zajmowała się merytoryczną pracą nad kodeksami – mówi „Rz" Sławomir Rybicki, wiceszef Klubu PO. Dlatego Platforma chce zaproponować, by i tym razem Sejm taką komisję powołał.
Więcej: Rzeczpospolita>>>