Jak informuje Ministerstwo Sprawiedliwości, dyskusja w większości poświęcona była europejskiemu prawu kontraktowemu. - W trakcie trwania naszej Prezydencji chcemy zainicjować dyskusję na temat projektu instrumentu, dotyczącego europejskiego prawa umów – poinformował minister Krzysztof Kwiatkowski. - Obecnie aż 61 proc. transakcji sprzedaży przez internet, konsumentom z innych państw członkowskich, nie dochodzi do skutku tylko ze względu na miejsce zamieszkania konsumentów. Jedną z przyczyn jest to, że sprzedawcy nie chcą angażować się w transakcje w obawie przed ewentualnymi sporami regulowanymi prawami konsumenta w tych państwach. Chcemy stworzyć dogodne warunki dla rozwoju handlu i tym samym poszerzyć rynek dla sprzedawców, a także dla konsumentów, ze wszystkich państw członkowskich. – wyjaśnił minister sprawiedliwości.
Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego pomocny w tym może być właśnie instrument opcjonalny, który jednocześnie nie będzie prowadził do harmonizacji prawa cywilnego w Unii Europejskiej, której Polska jest przeciwna.
Przedsiębiorcy związani ze środowiskiem City of London wyrażali do tej pory obawy związane z przyjęciem takiego instrumentu. Stąd spotkanie z Michaelem Bearem. Główną obawą jaką wskazywano było zagrożenie pozycji prawa angielskiego jako prawa będącego najczęściej podstawą międzynarodowych transakcji handlowych. - Nasza koncepcja kierowana jest przede wszystkim do konsumentów i małych przedsiębiorców – wyjaśnił minister Krzysztof Kwiatkowski. – Bardzo wyraźnie chciałbym zaznaczyć opcjonalność tego systemu. Obie strony transakcji będą musiały się na to zgodzić – dodał.
Drugim, poruszonym w trakcie spotkania tematem, było rozporządzenie Bruksela I. - Kolejnym instrumentem z zakresu spraw cywilnych stanowiącym nasz priorytet jest zmiana rozporządzenia Rady w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Bruksela I) – przypomniał Krzysztof Kwiatkowski. - Konieczne jest ulepszenie tego instrumentu prawnego - dodał.
Zdaniem uczestników spotkania, przyjęcie zmian w rozporządzeniu jeszcze bardziej ułatwi swobodny przepływ orzeczeń w Unii Europejskiej oraz dochodzenie przez obywateli UE ich praw we wszystkich państwach członkowskich.
Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego pomocny w tym może być właśnie instrument opcjonalny, który jednocześnie nie będzie prowadził do harmonizacji prawa cywilnego w Unii Europejskiej, której Polska jest przeciwna.
Przedsiębiorcy związani ze środowiskiem City of London wyrażali do tej pory obawy związane z przyjęciem takiego instrumentu. Stąd spotkanie z Michaelem Bearem. Główną obawą jaką wskazywano było zagrożenie pozycji prawa angielskiego jako prawa będącego najczęściej podstawą międzynarodowych transakcji handlowych. - Nasza koncepcja kierowana jest przede wszystkim do konsumentów i małych przedsiębiorców – wyjaśnił minister Krzysztof Kwiatkowski. – Bardzo wyraźnie chciałbym zaznaczyć opcjonalność tego systemu. Obie strony transakcji będą musiały się na to zgodzić – dodał.
Drugim, poruszonym w trakcie spotkania tematem, było rozporządzenie Bruksela I. - Kolejnym instrumentem z zakresu spraw cywilnych stanowiącym nasz priorytet jest zmiana rozporządzenia Rady w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Bruksela I) – przypomniał Krzysztof Kwiatkowski. - Konieczne jest ulepszenie tego instrumentu prawnego - dodał.
Zdaniem uczestników spotkania, przyjęcie zmian w rozporządzeniu jeszcze bardziej ułatwi swobodny przepływ orzeczeń w Unii Europejskiej oraz dochodzenie przez obywateli UE ich praw we wszystkich państwach członkowskich.