Według mec. Jamki, który udzielił wywiadu Rzeczpospolitej, na świecie doszło do podziału wpływów geograficznych dokonanego ponad głowami zainteresowanych. W praktyce bowiem Lovells przejął kontrolę nad Europą, Hogan nad Ameryką. - Od pierwszego momentu uznaliśmy z partnerami, że musimy mieć strategię alternatywną wobec połączenia z Lovellsem, w przeciwnym razie będziemy jedynie przedmiotem biznesowych roszad na najwyższym szczeblu. Rozmawialiśmy z kolegami z Lovellsa, dzięki temu zyskałem pewność, że w jednej firmie nie ma miejsca na dwa tak duże zespoły, że mamy inne cele biznesowe. Do podobnych konkluzji, choć później, doszli nasi koledzy z Hogana pracujący w Genewie, Berlinie i częściowo w Moskwie - powiedział Maciej Jamka w Rz.. Przypomnijmy. Globalna fuzja Hogan & Hartson oraz kancelarii Lovells w Polsce praktycznie nie doszła do skutku, ponieważ zespół kancelarii Hogan & Hartson "wyszedł" z firmy i dzisiaj współtworzy polskie biuro kancelarii K&L Gates.
Kulisy powstania K&L Gates
Według mec. Jamki, który udzielił wywiadu Rzeczpospolitej, na świecie doszło do podziału wpływów geograficznych dokonanego ponad głowami zainteresowanych. W praktyce bowiem Lovells przejął kontrolę nad Europą, Hogan nad Ameryką. - Od pierwszego momentu uznaliśmy z partnerami, że musimy mieć strategię alternatywną wobec połączenia z Lovellsem, w przeciwnym razie będziemy jedynie przedmiotem biznesowych roszad na najwyższym szczeblu. Rozmawialiśmy z kolegami z Lovellsa, dzięki temu zyskałem pewność, że w jednej firmie nie ma miejsca na dwa tak duże zespoły, że mamy inne cele biznesowe. Do podobnych konkluzji, choć później, doszli nasi koledzy z Hogana pracujący w Genewie, Berlinie i częściowo w Moskwie - powiedział Maciej Jamka w Rz.. Przypomnijmy. Globalna fuzja Hogan & Hartson oraz kancelarii Lovells w Polsce praktycznie nie doszła do skutku, ponieważ zespół kancelarii Hogan & Hartson "wyszedł" z firmy i dzisiaj współtworzy polskie biuro kancelarii K&L Gates.