Podręcznik zawiera m.in. ocenę polskich organów konstytucyjnych. Sejm, Senat, Radę Ministrów traktuje z szacunkiem. Sądy - w ocenie autorów - na szacunek nie zasługują. Sędziowie bowiem tolerują w swoim środowisku sędziów złych i skorumpowanych, kierują się klanową solidarnością, a nadto pracują opieszale i leniwie, a to dlatego, że ich wynagrodzenia nie zależą od ilości wydawanych wyroków. Źródłem tej opinii jest cytowany w podręczniku artykuł z tygodnika „Wprost” (P. Kudzia, G. Pawełczyk, Gdzie się sądzić, „Wprost” z 24 marca 2002 r.”)
- Długo czekaliśmy na informację, jakie decyzje zostały podjęte co do obrażającego polskich sędziów podręcznika "Wiedzy o społeczeństwie" dla uczniów klas gimnazjalnych, autorstwa Elżbiety Dobrzyckiej i Krzysztofa Makary – czytamy w oświadczeniu Stowarzyszeniu Sędziów Polskich "Iustitia". Stowarzyszenie zwróciło się w tej sprawie do minister edukacji narodowej jeszcze w listopadzie 2012 r. Stanowisko zajęła również Krajowa Rada Sądownictwa, odmówił natomiast zainteresowania się sprawą ówczesny minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
Jak przypomina „Iustitia”, krytyką podręcznika zainteresowała się poprzednia minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas. Potem nastąpiła długa cisza, trwająca ponad rok , więc "Iustitia" wystosowała jesienią 2013 r. kolejne pismo do szefowej MEN, zwracające uwagę, że obiecane rozwiązanie problemu nie nastąpiło, chociaż zaczął się nowy rok szkolny
Odpowiedź nadesłała nowa minister Joanna Kluzik-Rostkowska. Wynika z niej, że rzeczoznawcy, którzy pozytywnie ocenili krytyczny wobec sędziów podręcznik, zdania nie zmienili. Jednakże rzeczoznawcy powołani obecnie przez minister edukacji narodowej byli innego zdania i zdyskwalifikowali ten fragment.
Wobec takich to rozbieżności minister zwróciła się do wydawcy o zmianę treści podręcznika. Wydawca zadeklarował, że z następnego wydania podręcznika kontrowersyjny tekst będzie usunięty.