W swojej opinii do tego projektu Rada zauważa, że projektodawca przewiduje wielość postępowań, co pociągnie za sobą konieczność zwiększenia kadr, w tym liczby sędziów orzekających. - Ponadto, przyjęte rozwiązania wywołują wątpliwości związane z możliwością sprawnego i szybkiego rozpoznawania spraw – czytamy stanowisku.
Ponadto według KRS propozycja wprowadzenia do systemu prawa nowej ustawy Prawo restrukturyzacyjne, nowelizującej w sposób znaczny istniejącą ustawę Prawo upadłościowe i naprawcze oraz szereg innych ustaw, nie przyczynia się do przejrzystości instytucji regulujących tę materię. - Zanim zatem zacznie się tworzyć kolejne przepisy o charakterze restrukturyzacyjnym, a dokładniej cztery dodatkowe procedury, warto byłoby gruntowanie przyjrzeć się tym istniejącym i wprowadzić w nich takie zmiany, które nie tyle wymuszą co zachęcą przedsiębiorców do ich stosowania. W obecnym stanie prawnym, po spełnieniu określonych wymogów ustawowych dłużnik może albo ogłosić upadłość i po jej zakończeniu zamknąć działalność bądź zdecydować się na upadłość z możliwością zawarcia układu lub na postępowanie naprawcze. Zatem już dziś istnieją instrumenty, które dają możliwość do tego by jedynie chwilowe kłopoty nie stanowiły podstawy do zbyt pochopnie podejmowanej decyzji o zakończeniu działalności – napisano w opinii.
Krajowa Rada Sądownictwa zauważa też, że projektowana ustawa jest nadmiernie kazuistyczna. Powtarza regulacje odnoszące się do kosztów postępowań. Wątpliwości Rady budzi także precyzja języka, jakim posługuje się projektodawca, między innymi w zakresie ostrości niektórych przepisów.
Rada stwierdza również, że przy wprowadzaniu nowej regulacji celowym wydaje się także uchwalenie nowej ustawy Prawo upadłościowe. Przemawia za tym bowiem całościowa i spójna potrzeba regulacji obu postępowań.