Rada przyjęła w poniedziałek 29 grudnia stanowisko w sprawie niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
- W związku z wypowiedziami, zarzucającymi Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, Prezesowi Trybunału Konstytucyjnego i Prezesowi Naczelnego Sądu Administracyjnego wpływanie na sądy rozpatrujące protesty wyborcze i „terroryzowanie sędziów”, Krajowa Rada Sądownictwa w poczuciu odpowiedzialności za dobro Państwa oraz sędziowską godność i niezawisłość jest zmuszona do ponownego zajęcia stanowiska - czytamy w oświadczeniu.
Sprzeciw KRS budzą wypowiedzi podważające zaufanie do sędziów, którzy w orzekaniu są i muszą być niezawiśli, bezstronni i apolityczni. - W demokratycznym państwie prawnym wszystkie sprawy są rozstrzygane przez sądy na podstawie prawa i niezależnie od presji opinii publicznej, sugestii środowisk politycznych czy organów sądowych. Protesty wyborcze rozpatrywane są na podstawie konkretnego materiału dowodowego i, w przypadkach uzasadnionych, sądy uwzględniają złożone protesty. Zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej są podstawą ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, a zatem sugestie o naciskach wywieranych na sędziów przez Prezesów najwyższych instancji sądowych stanowią podważenie fundamentów demokracji. Sądy nie mogą być elementem gry politycznej - napisano w oświadczeniu.
Krajowa Rada Sądownictwa stwierdza w nim, że nie może być obojętna wobec tak niepokojących wydarzeń i w tej sprawie popiera oświadczenie prezesów najwyższych sądów, którzy bronili niezawisłości sędziów jako gwarancji ochrony praw obywateli.
KRS jeszcze raz broni niezawisłości sędziów
Jako konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, z niepokojem analizujemy wydarzenia i dyskusje, których przyczyną była ocena przebiegu wyborów samorządowych - stwierdza Krajowa Rada Sądownictwa.