To efekt społecznej dyskusji jaka wzbudziła publikacja filmu dokumentalnego Tomasza Sekielskiego o pedofilii w Kościele katolickim. W ekspresowym tempie Sejm przyjął też nowelizację Kodeksu karny w którym m.in. zaostrzono kary dla pedofilów. Zakłada m.in. podniesienie do 16 lat granicy ochrony prawno-karnej w zakresie ochrony małoletnich przed pedofilią, zaostrzenie do 30 lat kar za gwałt na dziecku, podniesienie dolnych granic w sytuacji gdy sprawcą jest opiekun, w końcu wprowadzenie możliwości bezwzględnego dożywocia w sytuacji gdy dojdzie do zabójstwa dziecka. 

 


Biskupi wyrażają wstyd 

Biskupi po posiedzeniu Rady Stałej KEP napisali, że "nie ma słów, aby wyrazić wstyd z powodu skandali seksualnych z udziałem duchownych". 

- Są one powodem zgorszenia i domagają się potępienia, a także wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec przestępców i osób skrywających takie czyny.  Przyznajemy, że jako pasterze Kościoła nie uczyniliśmy wszystkiego, aby zapobiec krzywdom - podkreślili.

Zapowiedziany został też komunikat, który zostanie odczytany w kościołach 26 maja. 

Czytaj: Prof. Andrzej Zoll: Poprawianie kodeksu wymaga lat, nie godzin>>

Będzie systemowa odpowiedź 

Prymas Polski abp Wojciech Polak powiedział, że zwołana została też Rada Stała KEP, która rozpoczęła pracę nad systemową odpowiedzią na problem wykorzystania dzieci i młodzieży przez niektórych duchownych. 

Z kolei metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś poinformował, że będzie nowelizacja wytycznych KEP o ochronie małoletnich w Kościele. Zastrzegł, że tej mierze, "w jakiej motu proprio cokolwiek zmienia".

Pytany, czy biskupi którzy mieli wiedzę o przypadkach wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, abp Ryś odpowiedział, że "to należy zawsze do Stolicy Apostolskiej".

- Rzeczą metropolity jest dostarczenie informacji – jeśli ma taką informację – do kompetentnej kongregacji watykańskiej. Reszta od strony kanoniczne należy do Stolicy Apostolskiej – wyjaśnił.