Sędziowie zgromadzeni na Kongresie wyrazili sprzeciw wobec "arbitralnej odmowy" powołania przez prezydenta kandydatów na sędziów przedstawionych przez Krajową Radę Sądownictwa.
"Nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich z całą stanowczością stwierdza, że w dotychczasowej historii wolnej Polski sędziowie różnych szczebli sądów i trybunałów nie byli przedmiotem tak drastycznych działań zmierzających do obniżenia ich autorytetu" - brzmi tekst uchwały.

Bez sędziów delegowanych do MS
Sędziowie zwracają uwagę opinii publicznej, że są gwarantem praw obywateli. Podkreślają, że  równoważenie władz to fundament konstytucyjny, a stopniowemu podporządkowaniu wykładni przepisów bieżącym interesom politycznym należy się przeciwstawić. Sędziowie domagają się przejęcia nadzoru administracyjnego nad sądami przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, wyłączenia delegacji sędziów do pracy w Ministerstwa Sprawiedliwości, powołania ogólnopolskiego organu samorządu sędziowskiego.
Nadzwyczajny Kongres postuluje również, by powoływanie i likwidacja sądów odbywała się tylko w drodze ustawy oraz ograniczenie czynnika politycznego przy nominowaniu sędziów Trybunału Konstytucyjnego i sądów powszechnych.

Ograniczyć kognicję sądów
W celu sprawniejszego działania sądów należałoby uprościć procedury i ograniczyć kognicję sądów. Należy też określić wymiar obowiązków służbowych sędziego, aby był zgodny z kodeksem pracy. Kongres zaapelował do władzy wykonawczej także o podjęcie dialogu z środowiskiem sędziowskim.
"Z dezaprobatą oceniamy ustawy "naprawcze" dotyczące Trybunału Konstytucyjnego" - stwierdzono także w uchwale. Wezwano do poszanowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego i ich publikowania

Opinie sędziów

Sędziowie podkreślali, że Nadzwyczajny Kongres Sędziów ma charakter historyczny. - Kongres pokazał, że stanowimy jedność - my sędziowie sądów powszechnych i administracyjnych, ale czas prawdy dopiero przed nami. Musimy dokonać rachunku sumienia i zlikwidować lukę w prawie, jaka powstała w kwestii nominacji sędziowskich - stwierdziła sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Aneta Łazarska, dodając, że tej sprawy sędziowie nie powinni przekazywać za granicę.
- Mamy świadomość własnych słabości, ale nie pogodzimy się z przypisywaniem sędziom przynależności do  grup interesu. Musimy budować kapitał społeczny - powiedziała Grażyna Szyburska-Walczak sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Sędzia Bartłomiej Szkudlarek z Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim spojrzał na Kongres z szerokiej perspektywy. - Kongres budzi emocje, co może zaburzać perspektywę widzenia. Przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie z naszych uchwał jutro zrobią "jaskółkę" z papieru. Te uchwały nie interesują polityków - powiedział i zaznaczył, że ocena pracy sędziów przez społeczeństwo jest dramatycznie niska.
- Budowanie wizerunku sądownictwa jest dla nas najważniejsze, gdyż dzisiaj świat zbudowany jest na formie, a nie treści. Jeśli nie zadbamy o nasz wizerunek, to uchwały nie odniosą skutku - zaznaczył.
 

Dowiedz się więcej z książki
Służąc rządom dobrego prawa. Andrzej Rzepliński w rozmowie z Krzysztofem Sobczakiem
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł