Ministerstwo Sprawiedliwości radykalnie chce wyeliminować z sądów papier na rzecz elektroniki. Planuje utworzenie drugiego nowego sądu elektronicznego i usprawnienie dostępu do ksiąg wieczystych.
- Postanowiliśmy stworzyć nie jeden centralny sąd, a jeden sąd na apelację, w postaci wydziału w sądzie rejonowym, który wyposażymy w narzędzia do rozpoznawania wniosków o nadanie klauzuli wykonalności bankowym tytułom egzekucyjnym czyli EBTE – wyjaśnia wiceminister sprawiedliwości – sędzia Jacek Gołaczyński.
Bankowy tytuł egzekucyjny, który  powstanie w takim wydziale będzie funkcjonował wyłącznie w formie elektronicznej. Sąd II instancji także będzie rozpatrywał elektroniczne pisma.  Postępowanie w ogóle pomija akta papierowe. Dłużnik kontakt z sądem uzyska dopiero po wręczeniu tytułu wykonawczego, na etapie wszczęcia egzekucji. Każdy sąd w Polsce będzie mógł takiemu dłużnikowi udostępnić akta sprawy, gdyż z każdego dowolnego sądu  można będzie zajrzeć do systemu informatycznego.

Księgi wieczyste w internecie

Jeśli idzie o usługi w księgach wieczystych, to ministerstwo chce umożliwić obywatelom samodzielny wydruk wpisów z księgi. A zatem strona będzie mogła wydrukować z księgi odpis wyposażony w identyfikator i w ten sposób dokument wprowadzony zostanie do obrotu.
Ministerstwo idzie dalej – chce, aby organy państwa nie żądały od obywateli wypisów zawartych w rejestrach. Wypis może być zweryfikowany przez sąd prowadzący postępowanie. Jednak wprowadzenie systemu może być opóźnione, ze względu na obciążenie sądów nowymi obowiązkami.
Ponadto MS planuje, że wniosek do sądu wieczysto-księgowego ma być składany za pośrednictwem notariusza. Notariusz będzie miał dostęp do biurowości księgi wieczystej, będzie w pewien sposób projektował wpis. Następnie orzecznik-referendarz zajmie się weryfikacją dokumentów dołączonych do wniosków.
- Dopóki mamy wpis o charakterze deklaratoryjnym a nie konstytutywnym złożenie wniosku będzie odnotowywane w księdze wieczystej jako wzmianka o dokonanym wniosku, co ma znaczenie dla bezpieczeństwa obrotu – mówi sędzia Jacek Kołaczyński. 

Skąd kadry?
Zasoby kadrowe dla obsługi urządzeń elektronicznych i dla nowego wydziału zajmującego się elektronicznym bankowym tytułem egzekucyjnym znajdą się w ośrodkach migracyjnych ksiąg wieczystych. Będą to referendarze, którzy pełnią obecnie funkcje audytorów. Czyli sprawdzają, to co migrator przepisał z ksiąg papierowych do elektronicznych. Referendarze to świetni pracownicy: są obeznani z techniką, sprawdzili się w sądzie lubelskim rozpoznając sprawy w elektronicznym postępowaniu upominawczym.
- Mamy wiec kadrę do orzekania w nowym sądzie elektronicznym – mówi min. Kołaczyński.
W związku z tym, że w postępowaniu w sprawie Elektronicznego Bankowego Tytułu Egzekucyjnego – EBTE udział sekretarzy będzie znikomy – to będzie to pierwszy sąd w Polsce, w którym będą orzekali wyłącznie referendarze. „Zaoszczędzonych” pracowników (sekretarzy) natomiast wykorzysta się w sekretariatach zwykłych sądów – dodaje sędzia Gołaczyński..

Więcej o reformie>>www.lex.pl/czytaj/-/artykul/min-golaczynski-elektroniczna-rewolucja-w-sadach

Źródło: konferencja Wolters Kluwer w SN, 31 maja 2012 " Innowacyjne technologie i narzędzia pracy prawnika"