Miasto przegrało niedawno proces sądowy z syndykiem Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Realizacji Inwestycji (WPRI) w Suwałkach, które nadzorowało inwestycję w latach 90-tych. Sąd uznał, że Urząd Miejski w Sejnach ma zapłacić blisko 1,4 mln długu z odsetkami - w sumie ok. 4 mln zł. Wyrok jest prawomocny.  "Od dwunastu lat miasto unika zapłaty za inwestycję, która została wykonana i odebrana. Jak dalej burmistrz może kontestować wyroki sądowe i nie płacić" - powiedział syndyk WPRI Tomasz Bilbin.
Władze Sejn uważają, że oczyszczalnia została wybudowana źle i w 1998 roku postanowiły nie płacić za część prac. Wówczas WPRI wystąpiło ze sprawą do sądu. W 2007 roku Sąd Okręgowy w Suwałkach przyznał rację WPRI, ale miasto złożyło kasację wyroku do Sądu Najwyższego. Pod koniec 2010 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku ostatecznie rozstrzygnął spór na korzyść WPRI.
Tomasz Bilbin przyznał, że podczas budowy oczyszczalni powstały usterki, które jednak wykonawca naprawił.
Jak informuje Bilbin, komornik zablokował wszystkie miejskie konta i będzie chciał egzekwować dług także z majątku samorządu. Burmistrz Sejn Stanisław Kap nie chciał komentować sprawy.
Miasto w budżecie na 2011 rok nie zabezpieczyło środków na ewentualną spłatę długów wobec WPRI. Budżet miasta ma wynieść w tym roku ok. 18 mln zł. (PAP)