Przygotowany w Ministerstwie Administracji  i Cyfryzacji projekt nowej ustawy o zbiórkach publicznych, która ma zastąpić tę z 1933 r., zaakceptował w czwartek Komitet Stały Rady Ministrów.
- Chodzi o ułatwienie ofiarności, o to, by było łatwiej zbierać pieniądze na publiczne cele. Chciałbym doprowadzić do przesunięcia roli państwa tak, by w sprawie zbiórek publicznych nie zajmowało się ono zezwoleniami, ale tworzyło ramy organizacyjne, a w realnej przestrzeni – dbało o przejrzystość i bezpieczeństwo – tak cele projektu przedstawił minister Michał Boni rozpoczynając w zeszłym roku prace nad zmianą.

Projekt, który powstał w wyniku publicznej debaty z partnerami społecznymi i konsultacji społecznych zakłada nowe podejście do dobroczynności. To obywatele mają decydować o tym, kogo i jak wesprzeć. Obecnie, zgodnie z ustawą z 1933 roku, na zorganizowanie zbiórek publicznych potrzebne są urzędowe pozwolenia.

Projekt zakłada:
- zniesienie obowiązku uzyskiwania „pozwoleń” na zbiórkę publiczną i zastąpienie ich zgłoszeniami na publicznie dostępnym portalu zbiórek publicznych, aby obywatele mieli łatwy dostęp do informacji o tym, kto i na co zbiera.
- doprecyzowanie pojęcia zbiórki publicznej: ustawa o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych będzie dotyczyć tylko tego rodzaju zbiórek, gdzie nie ma śladów przepływu środków, tak jak w innych krajach europejskich (np. Wielkiej Brytanii i Holandii).
- wgląd do sprawozdań z przeprowadzonych zbiórek dla wszystkich obywateli online.

Wszystkie zbiórki publiczne zgłaszane byłyby na jednym portalu, co ułatwiałoby społeczną kontrolę. Za prowadzenie portalu zbiórek publicznych odpowiadałby minister administracji i cyfryzacji (minister właściwy do spraw ds. administracji publicznej).

Szczegółowe informacje: www.mac.gov.pl