Komisja ma być organem niezależnym od innych organów władzy państwowej. Zgodnie z ustawą, celem komisji, której skład będzie zmieniał się co siedem lat, będzie m.in.: wydawanie postanowień o wpisie do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, zawiadamianie odpowiednich organów o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pedofilii, identyfikowanie zaniedbań i zaniechań jeśli chodzi o wyjaśnianie przypadków nadużyć seksualnych, prowadzenie działalności prewencyjnej i edukacyjnej.

W skład komisji ma wejść 7 członków. Trzech będzie powoływać Sejm większością 3/5 głosów, po jednym: Senat (większością 3/5), prezydent, premier i Rzecznik Praw Dziecka. Przewodniczącego spośród członków Komisji ma wybierać Sejm (zwykłą większością).

Ustawa uchwalona szybko i prawie jednogłośnie 

W piątek po burzliwej debacie klub Prawa i Sprawiedliwości zgłosił dziewięć poprawek do rządowego projektu. - Myślę, że one odpowiedzą na te wątpliwości, które w trakcie pracy w komisji zostały zgłoszone – przekazał prezentujący projekt poseł Marek Ast. Dodał, że PiS wnosi o uchwalenie ustawy po przyjęciu przedłożonych poprawek. Projekt trafił do komisji ustawodawczej, w celu ich rozpatrzenia. Głosowanie nad projektem odbyło się w piątkowy wieczór. Za ustawą głosowało 401 posłów, sześciu było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.

Jedna z poprawek doprecyzowała, że członkiem komisji ds. pedofilii nie może być m.in. radny, wójt, burmistrz, prezydent miasta oraz członek zarządu powiatu lub województwa. Poprawki dotyczyły też m.in. konsekwencji odmowy udzielenia odpowiedzi na pytania zadawane w toku wysłuchania.

W sobotę ustawą zajął się Senat. W głosowaniu poparło ją 53 senatorów, 3 było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Teraz trafi do podpisu Prezydenta.

Idea powołania takiej komisji pojawiła się po emisji filmu braci Sekielskich, który wywołał publiczną debatę o zjawisku pedofilii w Kościele katolickim. Jednak instytucja, którą wprowadzi nowa ustawa, ma mieć szersze zadania i uprawniona będzie do badania przypadków pedofilii w różnych instytucjach i organizacjach. 

Komisja zastąpi sądy?

Projekt spotkał się generalnie z poparciem, chociaż był też krytykowany. M.in. za nadanie komisji prawa wpisywania sprawców do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, co dotychczas było zarezerwowane dla sądów. 

Zaprotestował przeciwko temu Rzecznik Praw Obywatelskich, którego zdaniem właściwy jest sam cel ustawy, szczególnie w kontekście ujawnionych ostatnio niedostatków ochrony prawnej małoletnich ofiar przestępczości na tle seksualnym. Jednak - jak stwierdza RPO - przyznanie Komisji prawa do wydawania postanowień o wpisie do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym budzi wątpliwości z perspektywy ochrony prawa do prywatności (art. 47 Konstytucji i  art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka) oraz standardów odpowiedzialności karnej (art. 42 Konstytucji oraz art. 6 EKPCz). 

Więcej: Komisja ma zastąpić sądy we wpisywaniu do rejestru pedofilów>>

Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Pierwszy raport komisja opracowuje i udostępnia w terminie roku od dnia wejścia ustawy w życie.