Taki jest plan wysłuchania Polski w ramach procedury z art. 7 unijnego traktatu. Odbędzie się ono  w najbliższy wtorek i będzie to pierwsze w historii UE wysłuchanie kraju członkowskiego w ramach art 7. unijnego traktatu.

Polska dyplomacja złożyła szereg uwag do propozycji bułgarskiej prezydencji w tej sprawie, a szczególnie zabiegała o ograniczenie udziału w tym procesie Komisji Europejskiej. Jednak zgodnie z decyzją ambasadorów, którzy w środę zaplanowali tryb przesłuchania, wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans ma brać udział w posiedzeniu.

Polska dostała natomiast potwierdzenie, że nie ma ograniczeń co do długości wystąpienia przedstawiciela władz w Warszawie ani w sprawie wielkości delegacji. Po zabraniu głosu przez wiceszefa MSZ Konrada Szymańskiego pytania będą zadawać przedstawiciele innych krajów unijnych. Proceduralne podsumowanie ma być w rękach prezydencji, a nie, jak wcześniej proponowano, Komisji Europejskiej.

Zgodnie z procedurą art. 7, po etapie wysłuchania i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego państwa członkowskie mogą stwierdzić, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez Polskę wartości unijnych.


Prawo Unii Europejskiej a prawo konstytucyjne państw członkowskich >>