Pod koniec sierpnia KRS podjęła cztery uchwały o przedstawieniu prezydentowi Andrzejowi Dudzie wniosków o powołanie łącznie 40 osób na sędziów Sądu Najwyższego. Wyłoniła: 20 kandydatów na stanowiska sędziowskie w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, 7 kandydatów na wakaty w Izbie Cywilnej, 12 kandydatów na stanowiska w Izbie Dyscyplinarnej (cztery wakaty pozostały nieobsadzone) i jedną kandydaturę na wakat w Izbie Karnej. 

Uchwały będą gotowe na początku października

Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Leszek Mazur poinformował, że pozostałe trzy uchwały nie są jeszcze prawomocne.

- Wszystkie będą gotowe do przedstawienia na początku października - zaznaczył. 

Wcześniej wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha poinformował, że kandydatury KRS na sędziów Sądu Najwyższego "po części dotarły do prezydenta". - I będą rozstrzygnięcia pana prezydenta. Pan prezydent tutaj nie ma żadnego terminu, to nie jest termin określony ustawą lub konstytucją - podkreślił minister.

Czytaj: Wiceszef KRS przyznaje: Opiniując kandydatów do SN, popełniliśmy błędy>>

Radca z dyscyplinarką, prokurator bez wymaganego stażu  

Tuż po przekazaniu przez KRS prezydentowi uchwały dotyczącej osób rekomendowanych do Izby Dyscyplinarnej, zrezygnowała jedna z kandydatek - radca prawna Małgorzata Ułaszonek-Kubacka. Media ujawniły, że w marcu 2017 r. została skazana przez radcowski sąd dyscyplinarny. Ponieważ od wyroku się nie odwołała, stał się on prawomocny. Tuż po tym członek KRS Maciej Nawacki przyznał, że Rada rekomendowała Ułaszonek-Kubacką, ponieważ do członków KRS nie dotarły te informacje. Z kolei rzecznik Rady sędzia Maciej Mitera powiedział, że nie ma ona obowiązku sprawdzania, czy wobec kandydata na sędziego SN toczyły się postępowania dyscyplinarne. Uznał, że być może należy wprowadzić taki obowiązek.

Wątpliwości podnoszone są też m.in. wobec prokuratora Prokuratury Krajowej Jarosława Dusia - on też jest rekomendowany do Izby Dyscyplinarnej. Także był karany dyscyplinarnie, w jego przypadku dochodzi jeszcze wymóg dziesięcioletniego stażu pracy. Prokurator z powodów zdrowotnych był przeniesiony w stan spoczynku, do wymaganego stażu ma w związku z tym brakować mu kilku miesięcy.

Media informowały też, że kolejny z kandydatów do tej Izby prokurator Adam Roch w 2006 r. polecił przesłuchiwanie kobiety w trakcie porodu - Marii D., księgowej lobbysty Marka Dochnala. Sprawa trafiła przed Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu i zakończyła się ugodą, w ramach której ówczesny polski rząd - koalicja PO-PSL - przyznał, że wobec kobiety dopuszczono się „nieludzkiego traktowania oraz tortur”. 

Bez sędziów nie pracują dwie nowe Izby

Ponieważ nie wyłoniono nowy sędziów formalnie nie pracują dwie nowe Izby - Dyscyplinarna i Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. W tej ostatnie do rozpatrzenia czekają - obok skarg na przewlekłość, dwie skargi nadzwyczajne. Jedną wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich, drugą Prokurator Generalny.