Prezydent zgłosił weto do ustawy oświatowej. Nowe przepisy zakładały obniżenie wieku szkolnego z siedmiu do sześciu lat. Podczas briefingu w Pałacu Prezydenckim Szef Kancelarii Prezydenta RP Piotr Kownacki omówił główne powody odmowy podpisania nowelizacji ustawy o systemie oświaty.

Wcześniej na konferencji prasowej Lech Kaczyński argumentował, że kryzys gospodarczy nie jest najlepszym okresem do przeprowadzania reformy oświaty. Uznał także, że sama ustawa powinna być lepiej przygotowana. Zdaniem prezydenta, ustawa o oświacie może stworzyć problem braku miejsc w przedszkolach dla dzieci trzy- i czteroletnich. Według Piotra Kownackiego główne powody odmowy podpisania Ustawy to, m.in.:nieuzasadniona rezygnacja przez rząd i kuratorów oświaty z bardzo wielu kompetencji, m. in. z ustalania przez państwo programów nauczania, ograniczenie kompetencji kuratora w zakresie powoływania i odwoływania dyrektorów szkoły, a także w kwestii likwidacji szkół oraz niezapewnienie odpowiednich warunków dla objęcia obowiązkiem  rocznego przygotowania przedszkolnego wszystkich dzieci w wieku 5 lat
oraz obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnich. Kownacki zwróćił uwagę również na brak właściwego  przygotowania organizacyjnego i finansowego wszystkich szkół.

Szef Kancelarii Prezydenta zwrócił uwagę, że nie można patrzeć na sytuację przez pryzmat Warszawy, która jest zupełnie nieadekwatnym przykładem. Jak podkreślił minister Kownacki, szanse, że weto się utrzyma są niewielkie, jednak proponowana ustawa to eksperyment, który będzie się dokonywał na żywych dzieciach, a pod tym Prezydent nie może się podpisać. Jednocześnie minister zaznaczył, że zdaniem Lecha Kaczyńskiego docelowo obowiązkiem szkolnym powinny zostać objęte dzieci młodsze niż obecnie, jednak tak zasadnicza zmiana powinna być odpowiednio przygotowana.