Krajowa Rada Sądownictwa jako rzeczywisty reprezentant interesów trzeciej władzy musi mieć właściwą reprezentację, po to aby dwie pozostałe władze miały z kim rozmawiać – przyznaje adw. Jacek Trela. Dowodnym przykładem braku dialogu jest wcześniejsza (zaskarżona do TK)  nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych. I oczywiście - ostatnia kwestia związana ze znoszeniem sądów i apel środowiska po „Okrągłym stole dla sadownictwa nr 1”, na który jego autorzy nie uzyskali żadnej odpowiedzi.
Pewnie dlatego, że władza sądownicza nie ma swojej jednolitej reprezentacji.
Zdaniem adwokata Treli reprezentacja środowiska sędziowskiego jest palącą potrzebą 
- Niezawisłość sędziowska nie jest dana raz na zawsze, trzeba o nią walczyć – powiedział w czasie „Okrągłego stołu dla sądownictwa” nr 2 Jacek Trela. – Okazuje się, że zwykłym rozporządzeniem ministra sprawiedliwości można podważyć konstytucję. Jest ryzyko, że rozporządzenie MS będzie godzić w niezawisłość sędziowską.
Adwokat Jacek Trela uważa, że samorząd o poszerzonym zakresie działalności właściwie będzie reprezentować środowisko sędziowskie.
- Nie wydaje mi się, aby narzucanie rozwiązań przez Ministerstwo Sprawiedliwości  było właściwym modelem działania – dodaje adw. Trela.
Jacek Trela stwierdził także, że Adwokatura krytycznie odnosi się do utworzenia Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów. Jest to – zdaniem adwokata – korpus urzędniczy oderwany od misji sędziowskiej w starym, dobrym znaczeniu. Wspólne wysiłki powinny zmierzać do powrotu do starego modelu kształcenia.