To główne ustalenie posiedzenia Kolegium IPN, w którym oprócz kierownictwa Instytutu uczestniczyli też szefowie służb i ministrowie je nadzorujący.
Według Krzysztofa Wyszkowskiego, członka Kolegium IPN, materiały dotyczące personaliów będą ujawniane nawet - jak się wyraził - "jeśli chodzi o ludzi, których służba wobec komunistycznych służb specjalnych była kontynuowana po 1989 roku". "To, co służby specjalne przekazują, to jedno, a to, co się ukazuje w internecie to drugie" - wyjaśniał członek Kolegium IPN. Krzysztof Wyszkowski tłumaczył, że opracowanie archiwaliów jest bardzo pracochłonne. "Pewne rzeczy wymagają na przykład anonimizacji, nad tymi dokumentami trzeba pracować, muszą być przeglądane przez archiwistów" - dodał.
Zgodnie z przepisami ustawy o IPN, pełne ujawnienie zbioru zastrzeżonego nastąpi 16 czerwca.

Dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk zapewniała na początku kwietnia, że mimo opóźnienia pracownicy IPN dołożą wszelkich starań, by ten zbiór został odtajniony jak najszybciej. Dyrektor Archiwum IPN podkreślała, że jeśli uda się zakończyć przegląd w najbliższym czasie i odpowiednio opracować archiwalia, to powinny one zostać udostępnione badaczom i innym osobom uprawnionym najpóźniej jesienią. Do końca roku powinien zostać też opracowany elektroniczny katalog dokumentów odtajnionych.