Kancelaria Grynhoff Woźny i Maliński chce reprezentować inwestorów, którym Bank Citi Handlowy sprzedał "trefne" obligacje Lehman Brothers. Partnerzy zapowiedzieli w prasie, że przygotowują strategię dla pokrzywdzonych osób. Komisja Nadzoru Finansowego bada ile ryzykownych obligacji Lehmana sprzedawał Citi Handlowy swoim klientom – pisze „Dziennik”.

Pomimo, iż Sławomir Sikora, prezes Citi Handlowego w październikowym wydaniu „The Wall Street Journal Polska” mówił, że nie ma w Polsce problemu z toksycznymi papierami, jak się później okazało sam je sprzedawał.  „Dziennik” dotarł do  przedsiębiorcy, któremu Citi złożył propozycję inwestycji w papiery Lehmana w ramach usługi Wealth Management (zarządzania kapitałem). Choć przedsiębiorca chciał inwestować konserwatywnie Citi ulokował ok. 15% jego kapitału (100 tys. zł) w obligacje strukturyzowane Lehman Brothers – podaje Dziennik. Cała sytuacja miała miejsce w lutym br. choć od wakacji 2007 roku w Ameryce trwał kryzys na rynku kredytów hipotecznych. Po upadku Lehmana bank mailowo poinformował swoich klientów o trzech propozycjach: trzymania obligacji i czekania na to co się wydarzy, sprzedaży papierów w czym bank zaoferował pomoc lub napisania do Lehman Brothers aby oddali zainwestowany pieniądze. Rzecznik Handlowego zapewnia, że problem dotyczył niewielkiej liczby inwestorów i mówi, że klienci byli informowani o ryzyku – podaje Dziennik.

(Źródło: Dziennik/ KW)