Nowelizacja ustawy jest konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 stycznia 2006 r. Sędziowie uznali wtedy przepis ustawy, dotyczący zatwierdzania tabel wynagrodzeń przedstawionych przez organizacje zbiorowego zarządzania za niezgodny z Konstytucją RP. "W obecnym kształcie prawnym panuje chaos w zakresie ustalania wynagrodzeń, pobieranych przez organizacje zbiorowego zarządzania, wynikający m.in. z nachodzących na siebie kompetencji takich organizacji oraz braku ujednoliconego systemu wydawania zezwoleń na ich działanie" - stwierdza Oskar Tułodziecki, szef praktyki własności intelektualnej i mediów Kancelarii Hogan & Hartson. "Ten nieład powoduje z kolei niepewność użytkowników praw autorskich. W rezultacie dochodzi do licznych procesów pomiędzy użytkownikami a organizacjami, co odbija się negatywnie również na samych twórcach."

Większe przywileje dla użytkowników

Poprzez zaproponowany projekt nowelizacji rząd stara się poprawić obecny stan prawny, jednak nie szykuje rewolucyjnych zmian w systemie, a jedynie wprowadza niezbędną kosmetykę. Utrzymany zostanie model zatwierdzania tabel wynagrodzeń przez Komisję Prawa Autorskiego. Zmieni się natomiast liczba członków Komisji - z czterdziestu zostanie zmniejszona do trzydziestu. Członkowie Komisji mają być powoływani przez Ministra Kultury, a jej skład ma w sposób proporcjonalny reprezentować wszystkie grupy interesów. Piętnastu członków będzie działać z ramienia OZZ oraz stowarzyszeń twórców, artystów wykonawców i producentów. Natomiast druga połowa Komisji wyłaniana będzie spośród organizacji i podmiotów zrzeszających użytkowników praw autorskich i pokrewnych. "To właśnie zbyt mały udział użytkowników w procesie kształtowania wynagrodzeń za korzystanie z tych praw, a w szczególności brak możliwości uczestnictwa ich reprezentantów na pełnoprawnych zasadach, był podstawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Oprócz zmiany składu, nowelizacja wprowadza również nową kompetencję Komisji. Dotychczas miała ona prawo zatwierdzić bądź odrzucić zaproponowaną przez organizację zbiorowego zarządzania tabelę wynagrodzeń. Natomiast w przypadku przyjęcia nowelizacji przez Sejm, Komisja będzie mogła również zmieniać treść takiej tabeli, czyli kształtować wysokość wynagrodzeń" - tłumaczy Oskar Tułodziecki.

Tabela wynagrodzeń - być albo nie być organizacji zbiorowego zarządzania

Zmienione zostały również główne założenia tworzenia tabel wynagrodzenia. Dotychczas określały one stawkę minimalnego wynagrodzenia, a według nowelizacji mają precyzyjnie definiować należne wynagrodzenie. W sytuacji, gdy któraś ze stron nie akceptowałaby określonych stawek, projekt przewiduje możliwość zaskarżenia decyzji Komisji Prawa Autorskiego do sądu cywilnego - w stanie prawnym obowiązującym przed uznaniem przez Trybunał Konstytucyjny procedury uchwalania tabel wynagrodzeń za sprzeczną z Konstytucją możliwe było jedynie złożenie odwołania do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Obowiązujące przepisy nie przewidują również żadnych negatywnych konsekwencji niewypełnienia przez organizację zbiorowego zarządzania obowiązku przedstawienia tabel wynagrodzeń do zatwierdzenia przez Komisję Prawa Autorskiego. Według przepisów nowelizacji, niewypełnienie tego obowiązku oznaczać będzie dla takiej organizacji cofnięcie zezwolenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na prowadzenie działalności, polegającej na zbiorowym zarządzaniu. Projekt zmierza również do zachęcania organizacji zbiorowego zarządzania do tworzenia wspólnych tabel wynagrodzeń. "To interesująca propozycja, choć wydaje się być niespójna z niedawną decyzją Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK ukarał ZAiKS oraz SFP właśnie za uzgodnienia w zakresie wspólnego stosowania stawek wynagrodzeń autorskich" - mówi Oskar Tułodziecki.

Kierunek zmian

"Zaproponowany projekt nie wnosi zasadniczych zmian systemowych. Jeżeli zmiany wejdą w życie, model zatwierdzania tabel wynagrodzeń przez publicznoprawne ciało zostanie utrzymany. Organ administracyjny będzie zatem decydował o stosunkach cywilnoprawnych pomiędzy twórcami reprezentowanymi przez organizacje zbiorowego zarządzania, a użytkownikami praw autorskich. Powstają jednak obawy, że system ten pozostanie niewydolny. Mimo powyższych zastrzeżeń, w obliczu panującego obecnie chaosu sam fakt zaproponowania zmiany należy ocenić pozytywnie, przy możliwości dyskusji na temat szczegółowych rozwiązań. Być może dzięki istnieniu tabel wynagrodzeń zatwierdzonych w zaproponowanej w projekcie procedurze, tj. z rzeczywistym udziałem użytkowników, zmniejszy się liczba procesów pomiędzy organizacjami zbiorowego zarządzania a użytkownikami praw. W związku jednak z otwarciem drogi sądowej w sprawie samego zatwierdzania tabel można się spodziewać, że procedura zatwierdzania tabel będzie długotrwała" - podsumowuje Oskar Tułodziecki.