Sąd potwierdził tym samym decyzje prezesa Urzedu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także utrzymał karę finansową nałożoną na bank, która wyniosła blisko 2 mln zł.
Wyrok sądu dotyczy decyzji prezes UOKiK z listopada 2010 r. Przeprowadzone postępowanie wykazało wówczas, że Getin Noble Bank w tabeli opłat i prowizji kart kredytowych i ratalnych przewidział opłatę za obsługę nieterminowej spłaty, która obejmowała czynności typu wysłanie sms, kontakt telefoniczny czy monit. Jak ustalił Urząd, bank już w pierwszym dniu zadłużenia automatycznie naliczał tę opłatę wszystkim klientom, nawet w przypadku, gdy nie podejmował wobec nich żadnych działań.
Prezes UOKiK zakwestionowała automatyczne pobieranie opłat od wszystkich klientów, którzy spóźnili się ze spłatą zadłużenia na karcie kredytowej bez względu na to, czy dodatkowe czynności zostały faktycznie podjęte. Zdaniem Urzędu, jednym z efektów działania banku było niesłuszne obciążanie kosztami upomnień klientów, którzy spłacili zaległości zanim bank zdążył podjąć czynności przypominające o zadłużeniu. Za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów prezes UOKiK nałożyła na przedsiębiorcę karę w wysokości 1 959 044 zł.
Bank skorzystał z przysługującego mu prawa i odwołał się od decyzji. 26 lutego 2013 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję prezesa UOKiK. Przedstawiając ustne motywy rozstrzygnięcia sąd podkreślił, że prezes Urzędu nie zakwestionowała ustalenia opłaty ryczałtowej, lecz fakt automatycznego jej pobierania bez względu na to, czy zaistniały do tego przesłanki. Ponadto bank nieprawidłowo ustalał ogólną opłatę ryczałtową za wszystkie czynności obsługi przeterminowanej należności. Zdaniem sądu, możliwe jest pobieranie opłat ryczałtowych, ale muszą być to opłaty za poszczególne jasno wskazane czynności.