Gaz uwięziony w skałach ilastych, czyli shale gas (od angielskiej nazwy skały, z którą jest związany, czyli łupka ilastego) oraz złoża zawierające błękitne paliwo w izolowanych, trudno dostępnych porach skalnych (tzw. tight gas) stały się bardzo popularne wśród inwestorów. Wielkie koncerny naftowe m.in. w USA, Kanadzie, Australii i Europie (Niemcy, Szwecja, Węgry) już od dawna interesują się perspektywami występowania tego gazu i prowadzą poszukiwania jego złóż. W ostatnim czasie inwestorzy intensywnie przygotowują się do poszukiwań także w Polsce.
- To, co określamy w tej chwili największą polską nadzieją w dziedzinie energetyki - możliwość pozyskiwania gazu łupkowego, jako pierwotnego źródła energii - może mieć ogromny wpływ na naszą politykę klimatyczną – powiedział minister Kraszewski. - Z ogromną nadzieją patrzymy na ten projekt, który być może pozwoli nam w znacznie większym stopniu zwiększyć nasze ambicje dotyczące redukcji emisji.
Celem konferencji, zorganizowanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP, Ambasadę Stanów Zjednoczonych Ameryki w Warszawie i Politechnikę Warszawską, była ocena potencjalnych polskich zasobów, perspektyw ich wydobycia oraz wpływu gazu łupkowego na bezpieczeństwo energetyczne Polski i Europy. Jej uczestnicy podczas paneli tematycznych rozmawiali m.in. o planach poszukiwania gazu przez firmy amerykańskie i prawdopodobnym terminie potwierdzenia opłacalności wydobycia gazu z łupków w naszym kraju. O regulacjach prawnych związanych z poszukiwaniem i wydobyciem gazu ze złóż oraz o wpływie zasobów gazu na polską politykę klimatyczną mówili prof. Andrzej Kraszewski, minister środowiska i dr Henryk Jacek Jezierski, podsekretarz stanu w MŚ, Główny Geolog Kraju.