- Jestem po pierwszych spotkaniach na ten temat. Pierwsza decyzja jest oczywista: skoro nie ma pełnej akceptacji dla proponowanych zmian, to uważam, że Fundusz Kościelny powinien być realizowany na podstawie dotychczasowego modelu i w dotychczasowej kwocie - mówi minister.
Czytaj: Kościół chce 1 proc. podatku zamiast Funduszu Kościelnego>>>

Z informacji szefa MAiC wynika, że kwota zapisana w budżecie jest dokładnie taka sama jak rok wcześniej, czyli w 2013 r. - Myślę, że to jest jedyny mechanizm, który możemy w tej chwili zaproponować. Przez najbliższe miesiące będziemy konsultować tę sprawę i zasady finansowania zwłaszcza z mniejszymi wspólnotami wyznaniowymi. Zmiana sposobu finansowania Kościołów przez dobrowolny odpis podatkowy może zagrozić płynności sprawowanej przez nich misji skierowanej do obywatel. Inaczej wygląda to w przypadku dużych Kościołów, jak Kościół katolicki, a inaczej w przypadku mniejszych Kościołów i wspólnot - mówi Halicki.
Minister przyznaje, że współpraca z Episkopatem Polski w tej sprawie została ostatnio wyhamowana. - Rzeczywiście, w ostatnich miesiącach było mniej spotkań, ale chcę powrócić do częstszych kontaktów, jestem otwarty i pełen dobrej woli. Ale jeszcze raz zadeklaruję to, co powiedziałem na samym wstępie: dopóki nie będziemy mieli pełnego porozumienia, to nie będę proponował mechanizmu, który byłby - po pierwsze - w jakimś stopniu niezgodny z oczekiwaniami, a po drugie kogokolwiek krzywdził - mówi Andrzej Halicki.  I dodaje, że na przeszkodzie do osiągnięcia pełnego porozumienia stoją m.in. wątpliwości wysuwane przez mniejsze wspólnoty. Myślę, że gwarancje świadczeń dla nich powinny być moją główną troską.(ks/pap)